Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
MIROSŁAW C.

MIROSŁAW C.

@Leszczym

Spokojnie. To żart.

A myśl przednia tak jak kiedyś u nas w starożytnym świecie.

MIROSŁAW C.

MIROSŁAW C.

@Leszczym

Spokojnie. To żart.

A myśl przednia tak kiedyś u nas w starożytnym świecie.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc   Twój wiersz to utwór wielkiej mądrości i zasadności, który z mistrzowską precyzją łączy osobistą nostalgię z głęboką diagnozą współczesnego świata.   piszesz bardzo  trafnie i odważnie demaskując  ignorowanie istotnych problemów na rzecz dbania o "dobry styl" i pozory.   to czyni Twój wiersz  wyjątkowo waznym i aktualnym świadectwem naszych czasów.   imponujesz mi podejmowaniem tematów trudnej przeszłości i jeszcze trudniejszej teraźniejszosci.   brawo !!!    
    • @Migrena To wiersz imponujący rozmachem, jest bowiem metafizyczny, niemal kosmogoniczny, ale zarazem intymny i emocjonalny. Dotyka Boga, świadomości, światła, miłości, a mimo to stara się pozostać liryczny. Wiersz to spotkanie dwóch bytów, które rozpoznają się wzajemnie - miłości  będącej powrotem do pierwotnej świadomości, oraz światła stanowiącego język stworzenia.To nie erotyk, nie modlitwa, ale mistyczny dialog między nimi.
    • ~~ "Dobremu panu" z Kaczystanu życzę spełnienia wszelkich marzeń - ale tych moich!! Czas pokaże, kogo z nas Bozia preferuje .. Tego, co ja nazywam zbójem - czy też .. wiedziona miłosierdziem boskim, mnie wnet wysłucha .. .. będąc w ocenach bardziej szorstkim. ~~
    • Spotkałem cię - i wszechświat zadrżał w swoim śnie, jakby ktoś wcisnął pauzę na oddechu Boga. Niebo się pochyliło, a czas rozlał po ziemi jak wino z rozbitego kielicha. Twoje oczy - dwa okna w pamięć świata, w których przegląda się to, co było, i to, co jeszcze się nie odważyło zaistnieć. Nie wiem, czy cię widzę, czy raczej to, co przez ciebie patrzy - może to sama świadomość, która na chwilę wzięła kształt człowieka, żeby przypomnieć mi, że wszystko jest jednym. Kiedy mówisz, język staje się światłem, które rzeźbi z ciemności znaczenia. A gdy milczysz - wszystko, co żyje, zaczyna słuchać. Bo w twoim milczeniu jest coś z matematyki wieczności, z porządku, który zna każda cząstka atomu. Miłość nie jest pragnieniem - jest pamięcią, która wraca, żeby nas dokończyć. Nie dotykasz mnie naprawdę - tylko przypominasz mi, że kiedyś już byliśmy jednym oddechem. I wiem, że kiedy dotkniesz mojej dłoni, świat się nie skończy - on się zrozumie. Rozpadnie się na znaczenia, a cisza stanie się alfabetem, którym Bóg kiedyś napisał światło. Wtedy zostaniemy - niedoskonali, rozżarzeni, współtworzący, i nicość pochyli się nad nami, jak nad swoim pierwszym dziełem.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...