Ping, pong, peng - ktoś znów pękł ?

[Dagna]

Oto Kohelecie, wśród marności - marność,

gdy się człek nie wzniesie

nad PRZEWIDYWALNOŚĆ.

 

 

[Annna2]

@Dagna  - przeczytałaś wczoraj o Kohelecie u Migreny- że go lubię..

To, co jest, już było, a to, co ma być kiedyś, już jest(  Kohelet)

To mniej więcej brzmi tak- że może chwila którą przeżyłaś- była tą najpiękniejszą.

Vanitas vanitatum et omnia vanitas"- nie wzniesiesz się ponad to, ani nie przeskoczysz,

żaden człek

Edytowane 11 godzin temu przez Annna2 (wyświetl historię edycji)

[Konrad Koper]

@Dagna Prawda !

[Dagna]

@Annna2 dziękuję za piękną refleksję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Wspomnianego autora zupełnie pomijam, bo go nie cenię i szkoda mi czasu na cudzy dyletantyzm. 

Z Koheletem mam swoje własne potyczki, a tutaj ułożyłam wersy pod wpływem obserwacji, jak przewidywalne  bywają reakcje ludzi nadpobudliwych i neurotycznych, z kompleksami,( vide - pewna „ pisowczyni”  )…

Co do najpiękniejszych chwil, to samo dojrzewanie codzienności budzi mój zachwyt, a także poszukiwanie piękna i wciąż świeże chłonięcie poezji wybranych twórców. Pozdrawiam.

 

 

 

 

@Konrad Koper dziękuję Panie Koprze za odwiedziny, pozdrawiam.

Edytowane 2 godziny temu przez Dagna (wyświetl historię edycji)

[Rafael Marius]

@Dagna

 

Taka prawda.

Sprytnie ujęte.

[Nata_Kruk]

Dagna, dla mnie ok.