Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy mijasz mnie obojętnie jak duch,
Wiatr podrywa tylko ciszę leżącą u stóp.
Nie uświadczysz echa – uszy zbędne.
Tylko je odkręcić i schować do wora.

 

Słowa do ciebie spływają po szybie.
Nikną w ziemi, kropla za kroplą jak na Saharze.
Maszerujesz pod swoim niebem z głową wysoko.
Może nawet nie wiesz lub udajesz ślepca,

 

Że ktoś podnosi ślady po tobie mozolnie,
Jak zagubione perły – a nawet skarpety!
Nie jestem wiotką łodygą, co zgina się lękliwa,
Jestem ogniem – czasem iskrą czarcią.

 

Bywam pożarem – lecz nigdy, przenigdy
Nie pozwolę ci nazwać mnie słabą.
Bo nawet gdy gasnę, w moich popiołach
Rodzi się nowy początek – cholerna nadzieja!

 

Zbieram nuty czasu minionego, straconego,
Jak ziarenka piasku na plaży nudystów.
Jedne lśnią jak złoto, inne – nijak, ot paprochy,
Blade, szare, ciężkie i rdzawe wspomnienia.

 

Wszystkie przesypują się przez palce
W zapomnienie… próbuję bez efektu
Zatrzymać je w dłoniach choć na chwilkę...
Jesteśmy jak dwie fale w eterze,

 

Zakłócające się nawzajem: „odbiór, odbiór!”
Razem tworzymy ocean kipiący wściekłą pianą.
Czasem niesiemy się lekko, na fale zdani,
Czasem rozbijamy o skały, choć to ta sama woda.

 

To jest ta linia, która prowadzi tam, gdzie
Słowa już nie są potrzebne, brak dźwięków
Kiedyś ustanie, zostanie ślad w pniu wyryty,
Ledwo widzialny – jak moja wyblakła miłość…

 

Opublikowano

@infelia To nie jest wiersz z żalu - to manifest kobiety, która długo milczała, ale milczenie stało się zbyt głośne.
W każdej strofie czuć: ona nie prosi już o uwagę, ona mówi „zobacz mnie taką, jaką naprawdę jestem”.
Nie kruchą, nie słabą - ale taką, która zbiera z ziemi nawet jego ślady,
i z tych śladów buduje siebie na nowo.

Cisza - jest krzykiem kobiety zawiedzionej, ale świadomej, silnej, która nie pozwala z siebie uczynić cienia.
Twoje słowa są jak popiół po wielkim ogniu - gorące jeszcze, pełne pamięci i mocy.

Przejmująco piękny wiersz. 


Dziękuję, że mogłam go przeczytać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...