Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pustynny powiew zasusza marzenie
niegdyś tak pielęgnowane
opadły kwiaty, pyłki nadziei
zawisły spojrzenia między słowami

tylko rytm serca gra swą melodię
tłumiony blaskiem rzeczywistości
na widnokręgu sopelki lodu
czekają na swoją godzinę

milczy zegar skupiony inną melodią
przemija oniryzm nadchodzi jawa
skwierczą wspomnienia, ginie marzenie
zostają łzy niosące ból myśli

dlaczego…?

Opublikowano

Gdyby nie fakt, że takich wierszy jest pełno (chodzi mi o tematykę i stylistykę-czyli praktycznie chodzi mi o wszystko )to powiedziałabym, ze wiersz jest niezły ale jak widzę takie slowa jak "marzenie", "jawa", "ból" to mi się odechciewa czytać,na serio.

Opublikowano

hmm.... nie bardzo jak dla mnie. nie podobają mi sie tu słowa 'swą' zamast 'swoją', 'niegdyś' zamiast 'kiedyś' bo widac że chcesz dodać tym nadęcia i powagi , jak dla mnie niepotrzebnie. ogólnie temat łez i smutku, bólu, cierpienia i agonii, to nie dla mnie. wole subtelne, umiejętnie przyprawione klimatem niedługie wiersze o przesłaniu nie ewidentnym od razu. u ciebie z góry jest podane o czym będzie i właściwie wszystko to to samo. nie odpowiadają mi też wyrażenia, jak 'skwierczące wspomnienia', 'łzy niosące ból', 'rytm serca gra melodie', nie, nie. to zbyt wysilone i jarmarczne. jestem na nie.

Opublikowano

No, trzeba przyznać, że jest ckliwy. To bez dwóch zdań.
Ale jak na ckliwy wiersz ma swoje przesłanie i podejmuje pewien temat.
Ja będę go bronić. Nie jest najgorszy. W swej ckliwości nawet dobry :)
pozdr sesyjnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Podobno istnieje coś takiego (w psychologii) jak zniekształcenia poznawcze, które polegają na wybiórczym działaniu ludzkiego mózgu. Ze wszystkiego,co się człowiekowi przytrafia, wybiera on, zapamiętuje i rejestruje tylko to, co pasuje do wcześniejszych doświadczeń i przekonań, żeby uniknąć sprzeczności między tym, co się wydarza a wytworzonymi już schematami myślowymi. Mam nadzieję, że w skrócie wyjaśniłam, o co tu chodzi. A piszę o tym dlatego, że czytając ten wiersz odniosłam wrażenie, że peel bardzo mocno idzie w te zniekształcenia. Nie sposób bowiem mieć aż tyle pecha na raz, na pewno można jednak koncentrować się tylko na negatywnych stronach życia, aby samego siebie utwierdzić w przekonaniu, że "jestem do niczego, ludzie się na mnie uwzięli, świat jest podły, nic dobrego mnie nie może spotkać...."   A skutkuje to w najlepszym wypadku fobią społeczną:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W najgorszym zaś paranoją:   Nie zgadzam się zatem ze stwierdzeniem:     A właśnie, że dzieje się to w głowie peela. Zniekształcenia poznawcze bardzo często odbierają nam poczucie kontroli nad własnym życiem.   I nie chodzi tu o wrednego szefa, awanturującego się klienta, tylko o świadomość, że to ja decyduję o tym, jak moje życie ma wyglądać. To zupełnie coś innego, niż rola ofiary, na którą wszyscy i wszystko się uwzięli.
    • @tie-break   Avalanche jest melancholijnym songiem, tak jak Cohen. Kilka lat spędził w klasztorze, chciał uciec od świata. Ale świat go dopadł, wrócił, gdyż został okradziony( i to paradoks, dla nas dobrze że wrócił, bo pewnie nic więcej by nie zaśpiewał). Dokąd zmierzmy, kim jesteśmy. Czy dobrą drogę wybieramy. A człowiek na Ziemi jest tylko na chwilę i zawsze pielgrzymem obrastającym w rzeczy. A po co, przecież w ostatnią podróż nic nie zabierzemy.   Ból nie jest komfortem,  cierpienie fizyczne nie uszlachetnia, ale zgadzam się- w rozpaczy powstają najpiękniejsze wiersze.
    • @Gosława   „ mówią że brat bywa lustrzanym odbiciem matki”   Ciekawy opis mechanizmu przeniesienia uczuć …z osoby matki ..na brata…:)    oni niestety nie dojrzewają…nigdy;))) ( odwieczni chłopcy = odwieczny Wróg;))   Pozdrawiam :)     
    • @Berenika97 Dziękuję że czytasz te balladę mimo że jest to utwór zupełnie odmienny od moich wierszy
    • @Leszczym   Podoba mi się:) nawet bardzo, bardzo! Ale…;)    Mężczyźni łkają…hmmm…czy bezduszne istoty potrafią łkać ? Otóż nie! ;)    spór płci nie ma sensu, nawet nie ma znaczenia! Niczym rzucanie kamieniami w przepaść. Szczerość ma swoją cenę…niestety. Pozostaje..zapatrzeć się w dal i wierzyć w lepsze słońce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...