siedzisz jakby mimochodem
w oku masz całą galerię zdarzeń
których jeszcze nie było
lub były
przyczajony
na krawędzi szyby
oddzielającej ciekawość
od zamoczenia się w czymś więcej
wzrok masz taki
jakbyś już raz wskoczył
i jeszcze szybciej wyskoczył
a mnie robi się duszno
pod przecinkiem
cisza ci się dobrze układa w dłoniach
ja tymczasem
robię bąbelki
z wody i zdziwienia
nie wskakuj jeśli nie chcesz
ale ostrzegam
czasem w tej wodzie
odbija się coś więcej niż ryba