Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tu ręka wystaje tam oko

ciągnie mnie aż się oglądam

oglądamy się dokładnie

pod zegarem dwie minuty

za długo żeby tak stać

poczekam na ciebie w kolejce

coś zanucisz mi za plecami

bym tylko się odezwała

o tym śmiesznym makaronie


 

ale nie ja nie jestem

kochliwa no może

nawet bardzo

a teraz co teraz

teraz musimy uważać


 

żeby mówić mniej

a potem szybko jakby czas

bo czas nie jest dany wiecznie

ja jutro mogę nawet umrzeć

a ty nie dojechać wcale

więc chodźmy mówisz

przy tobie przyspieszam

naraz nic mnie nie uwiera

bo te kroki są w zdziwienia


 

ale nie nie ja nie

to ktoś mi wyrył stratą

pojęcie braku jutra

o tu mam bliznę

ty zresztą też taką masz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...