Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W ramionach pachnących wrzosowym runem, 

w oczach, w których świat gubię jak w szumie.

Miły! - ja pragnę być tylko przy Tobie!

 

Lawendo czerwcowa, ma pani w donicy!

Gdy jestem przy Nim, świat cały mój milczy,

Już nic się prócz kwiatów - zapachu - nie liczy.

 

Ucieczka od Niego straszliwym jest buntem,

wszak z dala od kwiatów żyć tylko jest trudniej.

Ach, Kwiecie mój, nie każ odchodzić okrutnie!

 

Dwanaście złych nocy i jeden dzień milszy,

uścisków Twych, Miły, nikt nigdy nie zliczy,

wzrok ciepły Twój poznam i w obcej ulicy.

 

Patrząc na Ciebie jakoby na różę,

za wrzosów zapachem i w noc ciemną ruszę.

Och, Kwiecie! - na Tobie swą miłość wymuszę!

Edytowane przez fawn334 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...