Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
beta_b

beta_b

Szorstkie już było to życie w trudzie,
dzisiaj chcę chodzić tylko w jedwabiu.

Jedwabne myśli w codzienność wplatać,

wstążki we włosach lekkością wabią.

Mów do mnie miękko, ciepło i czule,
tak by jedwabne promyki słońca
znów oświetlały mą mroczną duszę.
Jedwabnym szlakiem serce podąża.

Wystaw na słońce - rozpieść mnie świecie,
lekki wiaterek ciało owiewa.
Weż mnie na ręce, jak swoje dziecię.
Przyjemność życia znów chcę odkrywać.

 

beta_b

beta_b

Szorstkie już było życie we trudzie,
dzisiaj chcę chodzić tylko w jedwabiu.

Jedwabne myśli w codzienność wplatać,

wstążki we włosach lekkością wabią.

Mów do mnie miękko, ciepło i czule,
tak by jedwabne promyki słońca
znów oświetlały mą mroczną duszę.
Jedwabnym szlakiem serce podąża.

Wystaw na słońce - rozpieść mnie świecie,
lekki wiaterek ciało owiewa.
Weż mnie na ręce, jak swoje dziecię.
Przyjemność życia znów chcę odkrywać.

 

beta_b

beta_b

Szorstkie już było życie we trudzie,
dzisiaj chcę chodzić tylko w jedwabiu.

Jedwabne myśli w codzienność wplatać,

wstążki we włosy lekkością wabią.

Mów do mnie miękko, ciepło i czule,
tak by jedwabne promyki słońca
znów oświetlały mą mroczną duszę.
Jedwabnym szlakiem serce podąża.

Wystaw na słońce - rozpieść mnie świecie,
lekki wiaterek ciało owiewa.
Weż mnie na ręce, jak swoje dziecię.
Przyjemność życia znów chcę odkrywać.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...