Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Gosława Gosławo.

Czytam Twój wiersz  i mam wrażenie, jakby ktoś przejechał mi liściem po kręgosłupie. Czułość miesza się z niedopowiedzeniem, jakby każde słowo było drżeniem przed dotykiem. Mocne. I zostaje pod skórą.

Bardzo mocne.

To jest dobra poezja.

Opublikowano

@Relsom no powiem Ci że mnie zaciekawiłeś 

Ostatnio namiętnie słucham Mieczysława Gorzka i w jego książkach osoby które się za siebie odwracają marnie kończą

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Migrena bardzo dziękuję

Rzadko piszę erotyki 

Głównie skupiam się na tematach wsi i słowiańskich wierzeniach 

Jeśli już jakiś popełnię to zazwyczaj staram się w nim schować wspomnienie 

Opublikowano

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeżeli można.

Puenta „marzną mi plecy od chłodnych spojrzeń / ogrzej”

to nagły, czuły apel z głębi samotności. Łączy cielesność z emocją, chłód relacyjny z prośbą o bliskość.

Jest kapitalnym zwieńczeniem wiersza.

Bez niej  wiersz nie miałby fundamentu.

Opublikowano

gdy marzną plecy ciepły sweterek

można by dodać krótko z uśmichem

lecz tutaj smaczków jest bardzo wiele

skreślone słowa między oddechem

 

tęsknota skradła myśli autorki

samotność świata tylko na dotyk

subtelnie ładnie krawędzie dloni

liściem potarte - sam mam ochotę

;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Ten tekst porusza niezwykle ludzką kruchość momentu narodzin słowa, decyzji, gestu. Ma w sobie czułość wobec tego, co zazwyczaj lekceważymy — niedokończonych myśli, zawieszonych początków, przerwanych westchnień, niewybrzmianych sygnałów, które nie znajdują adresatów. A jednak są i istnieją, tuląc się do rzeczywistości.
    • @Migrena Twój wiersz ma odwagę być w miejscu, gdzie niebo się zawala, i nie odwracać wzroku. Boska nieobecności nie jest karą, ale nocą nauczającą nas zapalać światło od środka. To teologia negatywna zapisana językiem ran i popiołu. Najbardziej porusza mnie w tym wierszu moment przełomu – kiedy cisza pęka „jak szyba uderzona sercem". Bo cały ten tekst zmierza właśnie tam - do punktu, gdzie pytanie „Gdzie jesteś?" staje się aktem stwórczym. Gdzie nicość nie jest końcem, ale miejscem, z którego może się narodzić nowe światło. A światło rodzi się w ranach, wiara w epoce nieobecności Boga jest trudniejsza, ale może właśnie dlatego – prawdziwsza. Dużo jest tu niezwykłych obrazów - one czynią ten tekst niesamowitym.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97... ostatnia, a zarazem puenta, jest kwintesencją całej treści... śliczna i logiczna 'gradacja' przemyśleń, nic tylko być determinacją, jak ta jaskółeczka, utulona po spłoszeniu, a która na pewno chce wzlecieć w górę. Ileż to.. niedokończonych... bo nie zaczętych spraw. Pozdrawiam i.. niech spokój pozwala na realizację tego, co się zaczęło.    
    • Dylematy cyników.   Ciotki zachęcają do walki. Krew to zdrowie, szczególnie dla ich systemu sercowo-nerwowego, i przesyłają sól na rany wraz z otuchą.   Czułość Europy.   Kończcie to – straszy wredny wuj. Przehandlować trzeba kości, Jak jeszcze coś ważą w tych zapasach o świat. A jak porzucicie swe transzeje pełne martwych kolegów, to da wam cukierka, plaster na dusze i dwa lata zapasu na rozliczenia między wami, Bo pytania padną -  kto bohater, a kto łotr.   Szczerość Ameryki.   A potem oni znowu przyjdą i wejdą już twardo w miękkie tkanki.   Logika historii.      
    • @KOBIETA To takie wołanie do kogoś nieobecnego, próba zamienić jego brak w obecność choćby w wyobraźni. Każda zwrotka mówi to samo innymi obrazami: chcę, żebyś był w moim życiu, choć wiem, że cię nie ma. Poetycko  miękkie, czyste. Emocjonalnie - uczciwe, niesione tęsknotą jak liść wiatrem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...