Gdzie się podziało: piękne,
rozleniwione gorącem,
lato radością pełne,
palące rozgrzanym słońcem.
Chodzę i wszędzie szukam;
po polach łąkach i lasach,
a tu kukułka kuka,
chłodem wśród drzew wiatr hasa.
Z żalem zajrzę pod liście
i wołam głośno „Gdzie jesteś”.
W gawrze słodko śpią misie *
a z nieba pokropi deszczem.
Czasem zbyt głośno krzyknę,
chodząc w tym deszczu samotnie.
Niebo błyskiem zamilknie
potem nagle coś grzmotnie.
Ja rozsmucony wracam
do baru - chyba się upić,
by rankiem leczyć kaca.
Ech lato, lato do d....
* misie w ciepłe dni stoją przy drodze z radarkiem
Historia edycji
Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Gdzie się podziało: piękne,
Rozleniwione gorącem,
Lato radością pełne,
Palące rozgrzanym słońcem.
Chodzę i wszędzie szukam.
Po polach łąkach i lasach,
A tu kukułka kuka,
Wśród kniei wiatr chłodem hasa.
Z żalem zajrzę pod liście
I wołam głośno „Gdzie jesteś”.
W gawrze słodko śpią misie *
A z nieba pokropi deszczem.
Czasem zbyt głośno krzyknę,
Chodząc w tym deszczu samotnie,
Niebo błyskiem zamilknie
A potem coś nagle grzmotnie.
Ja rozsmucony wracam
Do baru - chyba się upić,
By rankiem leczyć kaca.
Ech lato, lato do d....
* misie w ciepłe dni stoją przy drodze z radarkiem
-
Ostatnio w Warsztacie
-
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 48 odpowiedzi
- 1 368 wyświetleń
-
- 34 odpowiedzi
- 615 wyświetleń
-
- 29 odpowiedzi
- 887 wyświetleń
-
- 28 odpowiedzi
- 565 wyświetleń
-
- 27 odpowiedzi
- 759 wyświetleń
-