Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Zielóne górki i torfoziska,
jyziora, strugi i kapelki przy drodze.
Las chojinami i jeglijami tak puchnie,
takych parfinów nie łoddo.
Ptoki tak spsiywajó, jekby jam chto gwolt psieniandzow za to zapłaciuł.
I gałajzie łod szczepów co tunel robzió,
tlo jek bojki oglóndoł.

 

Codziennie z ratuszowej wieży melodię słychać.
Z Hymnem Nowowiejski miał kłopot, z tekstem.
Bo albo nie dociera na czas do Olsztyna,
albo data koncertu przekładana po raz kolejny.
Mimo to dwa tygodnie wcześniej słowa ukazują się w Gazecie.
Wszystkie ręce na pokład- Quo vadis" trwa,
propolska akcja plebiscytowa.

Z autorką Hymnu trzeba się spotkać,
a potem z drugą Marią- Zientarą- Malewską.

 

Leśne toponimy kryją niejedną historię.
Tam za wykrotem można spotkać sarnę,
pleszki, a one stare drzewa lubią pnie,
i raniuszki co budują gniazda z resztek mchu, a potem chowają w jałowcu.

"Wróćmy nad jeziora, tam gdzie noc w szuwarach śpi."
Zobaczyć kamienny obelisk- tam gitara Klenczona wciąż żywa, lśni.


Słowa ze mną zostaną, a w każdym zielony anioł.
Będą klangorem żurawi niemożliwym,
okiem czapli białej jak bazyliszek.
W nitkach dmuchawca zostaną,
białym puchem odlecą jak mniszek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

struga- rzeka
kapelki- kapliczki
parfinów nie łoddo- takich perfum nie ma
szczepy- drzewa

(Gwara warmińska)

                                                                                                     -cdn-

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...