Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Codziennie rzucałeś we mnie gniewem.
Słowa jak kamienie — ciężkie, bezlitosne.
Nie raz życzyłeś, bym zniknął na zawsze.
Bym nie wracał, nie istniał.

Brzydkie słowa…
Wypowiadałeś je bez drżenia w głosie.
Jakbyś nie miał serca.
Jakbym nie był człowiekiem.

A dziś — cisza.
Odsunąłem się od Ciebie.
Nie rozmawiam z Tobą — pustka.
Pomimo tego nadal to robisz.

Gorycz zamieszkała w Twoim sercu.
Mój widok potęguje Twoją nienawiść.

Dlaczego boli?
Dlaczego czujesz się winny.
Choć myślałeś, że poczujesz ulgę?

Wszyscy odejdą.
Zostaniesz sam z tym, co mówisz.
Z tym, czego nie powiedziałeś.
Z tym, czego już nie naprawisz.

Jeszcze nie wiesz?
To nie moje odejście boli.
To to, co w Tobie zostało —czego już nie oddasz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @wierszyki Odświeżający deszczykowy wierszyk i ten czas co nie ucieka. Pozdrawiam! :-)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wiesław J.K.Faktycznie! Słuchałem relacji na żywo w komputerze i nie spodziewałem się, że Iga tak szybko sobie poradzi w tym finałowym meczu Wimbledonu.  Cieszy serce, że mamy taką mistrzynię.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Umarłem wczoraj    Umieram dzisiaj    I umrę jutro    Bo bez ciebie  Nie ma sensu dalej trwać    Bo tylko z tobą  Umiem się bać    Rozstań i powrotów                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pełna zgoda :-))   Pozdrawiam miło :-)       Dziękuję pięknie, przekażę autorce..   Wierszyki :-))   Pozdrawiam, i dziękuję  @Sylvia @Andrzej P. Zajączkowski :-)
    • Według prawa niemowlę, chłopiec wiekiem, W głowie podłych uciech jest niewolnikiem, Od wstydu i cnoty daleki po kres; W kłamstwie wprawiony, w oszustwie sam bies; W hipokryzji biegły, choć dzieckiem jeszcze; Jak wiatr zmienny, skłonności ma złowieszcze; Kobiety durzy, przyjaciół stosuje; Obyty w świecie, ze szkoły wprost bryluje; Damaetas labirynt grzechu przebiegając, Cel swój znalazł, gdy inni zaczynają: Nadal sprzeczne pasje targają duszą I by pić z misy rozkoszy go kuszą; Lecz występkiem zbrzydzony, łańcuch swój rwie, A co było mu błogie zgubą zdaje się.   I Byron, według jednych autobiograficznie, według innych wprawka do Childe Harolda:   In law an infant, and in years a boy, In mind a slave to every vicious joy, From every sense of shame and virtue wean'd; In lies an adept, in deceit a fiend; Versed in hypocrisy, while yet a child; Fickle as wind, of inclinations wild; Women his dupe, his heedless friend a tool; Old in the world, though scarcely broke from school; Damaetas ran through all the maze of sin, And found the goal when others just begin: Even still conflicting passions shake his soul, And bid him drain the dregs of pleasure's bowl; But, pall's with vice, he breaks his former chain, And what was once his bliss appears his bane.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...