Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

nie wszystko co obok cieszy

są wojny głód i choroby

tak było jest i będzie

żaden Bóg temu nie zaradzi

 

ale może to zmienić człowiek

istota która umie myśleć

czyli ma klucz do tego by

uwolnić świat od złego

 

lecz niestety są na świecie tacy

których to nie obchodzi oni

są jak zwierzę które głód czując

nie wie co to litość 

 

wiem że ten wiersz może zaboleć

ale niestety to wszystko to prawda

z którą musimy żyć choć

tego nie chcemy 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Litościwie powiedziane.

 

Wydaje mi się, że większość czytelników dokonała tych wszystkich opisanych w wierszu odkryć mniej więcej w wieku 15 lat, a nawet wcześniej. Co im więc ten utwór mógłby zaoferować?

Edytowane przez Naram-sin (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar

To zależy tylko od boga,

ale każdy ma możliwość

wedle swego gustu i potrzeb odpowiednio sobie go dopasować.

Jezus odpada 

on gorszy od sąsiada:

"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię."

gdy sąsiad:

nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę, Bóg nie miłuje najeźdźców!".  

 

Bogów są tysiące

i jak żaden z używanych się nie przyda

można ułożyc pod siebie

Sagę rodu Dawida.

 

Miast na ludzi narzekać dobrze 

pokazać się wzorem człowieka.

(ireneo, listy do parafian)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - czasami tak jest  - 

                                                  Pzdr.

Witam - pokazać się wzorem człowieka - nie zawsze tak jest - 

                                                                                                        Pzdr.

Witaj - pokazać prawdziwe oblicze świata - przypomnieć o tym zawsze warto -

                                                                                                             Pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Może dlatego że dzięki jego utworom sam zacząłem pisać. Miałem chyba 11 lat kiedy po raz pierwszy przeczytałem jego opowiadania. Pierwszym i moim ukochanym jest "Maska czerwonego moru". Zakochałem się w jego utworach i gotyku. W moich utworach prawie zawsze znajdziesz odwołania do takich mistrzów jak: Poe, Lovecraft, Schulz, Grabiński, Dostojewski, Hodgson czy Camus. To mój kanon ukochanych mistrzów, którzy stworzyli mnie takim jaki jestem. 
    • @tie-break To piękny, poruszający wiersz. Uchwyciłaś tę szczególną atmosferę listopadowych odwiedzin na cmentarzu, gdzie spotykają się intymność, rytuał, pamięć i przemijanie. Szczególnie trafia we mnie "Obraz spękań przechodzących z nagrobków na dłonie" – to metafora, która fizycznie pokazuje, jak czas dotyka wszystkich, jak jesteśmy połączeni z tymi, których wspominamy. To bardzo cielesne i prawdziwe. A także pytanie dziecka – przychodzi "nie wiadomo skąd", ale oczywiście wiemy skąd. To pytanie, które rozbija całą uroczystą powagę wizyty i dotyka sedna - prostota dziecięcego niepokoju o ciepło, o troskę. To pytanie brzmi jak echo wszystkich naszych dorosłych pytań. Wiersz bardzo wzrusza.
    • @Simon TracyZnowu przypominasz mi nowelę  Edgara Allana Poe.   
    • @huzarc Świetnie łączysz tu konkret z abstrakcją. Szczególnie mocne jest to napięcie między poezją a praktyką życia, między słowem a czynem. Ta puenta "Trzeba się przemóc , Aby coś móc" - zwięzła i celna. I cała ta ironiczna gra z "panem profesorem" dodaje wierszowi pazura.      
    • @Alicja_Wysocka Dla mnie to czuły wiersz o miłości. "Życia ci meblować nie będę" - ta deklaracja na samym początku mówi więcej o szacunku niż tysiąc wyznań - nie chcę ci mówić, jak żyć. Ale mogę ci dać słowa. I potem ta propozycja - tak ostrożna, tak pełna troski - rozłożona na "kilka kątków". Nie wielkie gesty, ale małe codzienności: fotel, koc, kromka chleba, filiżanka herbaty. To dokładnie tak wygląda prawdziwa bliskość - nie w deklaracjach, ale w tym, co drobne i codzienne. A to "mogę?" na końcu - pytasz o pozwolenie. Nawet ta bliskość, ta troska - one muszą być chciane. To wiersz o tym, jak być blisko, nie naruszając granic. Jak dawać, nie narzucając. Piękny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...