Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy lewitujesz w rozgrzanym nowiu

po drugiej stronie swoich snów letnich

przynaglam księżyc aby mnie powiódł

przedziwną magią srebrzystej pełni

 

na skraj facjatki tuż po północy

z tobą przy oknie wpatrzoną w niebo

by ciuciubabką potem się droczyć

z wyciągniętymi rękami ślepo

 

pośród kominów śpiących już dachów

nieledwie w chmurach marzących sennie

błądzić tam w górze w półśnie pomału

żeby odnaleźć ty mnie ja ciebie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...