@Dagna może masz rację, niepotrzebne to usprawiedliwianie, niech tekst mówi sam za siebie i będzie interpretowany jak zechciał... autor (?).
PS Uważasz, że samo tłumaczenie się broni? To pierwsza moja tego typu "zabawa" i zależy mi bardziej na merytorycznej ocenie warsztatu niż duchowym przekazie (na to przyjdzie czas później).