Chronofobia

[Vampire Fangs]

jesień zasypała park liśćmi

mroczna noc zlała się z czarną suknią

 

nagle ciemność rozjaśniły bursztynowe zegary

powieszone na drzewach niczym samobójcy 

serce zaczęło bić jak szalone

 

ostre wskazówki rozcinały skórę

 

 

Zainspirowało mnie poniższe zdjęcie

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane 15 godzin temu przez Vampire Fangs (wyświetl historię edycji)

[Naram-sin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Ponura - zrezygnuj. To zapychacz, który  zbyt dużo sugeruje. Pozostań ze swoimi własnymi emocjami w cieniu.

 

powieszone - wisielcy - już wiesz, co tu jest nie tak.

 

Cała sztuka polega, żeby  lęk czuć było w każdym słowie wiersza, ale żeby go nie nazywać po imieniu.

Szczególnie, że masz wiele mówiący, bardzo dobry zresztą tytuł.

 

 No, to jest zacne.

 

Kończenie wiersza wielokropkiem ma w sobie jakąś egzaltację, chyba zbędną, ale sam zdecyduj, czy bardzo Ci zależy.

[Alicja_Wysocka]

@Vampire Fangs  Zaraz się oswoję z wampirami :)

[Vampire Fangs]

@Naram-sin 

Dziękuję Ci za analizę wiersza i wskazanie poprawek. Uczę się na błędach i kolejne wiersze powinny być lepsze. Podobają mi się ekfrazy obrazów lub zdjęć, ale wiem, że jest to trudna sztuka. Lubię wyzwania.

 

Pozdrawiam serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobry pomysł. Wampiry są fajne, tylko trzeba uważać na nasze kły