cienka warstwa snu
pęka pod wpływem
kłębiących się myśli
potwór wynurza
się z głębin
zatopiony był wczoraj
budujemy nowe jutro
trawa
jak opuszczone wspomnienia
robi się szara
bez wody usycha
a my pod pełnymi żaglami
próbujemy odbić od brzegu
stary ląd trzyma
nie pomaga reset
coś ściąga do wczoraj
chcemy je opuścić
na zawsze
czy to możliwe
wielu się udało
8.2025 andrew
Dziękuję.
Muszę sobie zrobić przerwę od netu.
:)
Chętnie wysłalabym Ci moją ostatnią książeczkę na pamiątkę. Żebyś o mnie pamiętala :) to się inaczej czyta wg mnie jeśli wiesz kim jest autor skąd dlaczego idea motyw.
Bo co tam wierszyk.
Może być do paczkomatu. Oczywiście wyłącznie za darmo jak wszystko co nalepsze. Jeśli chcesz taka pamiątkę to daj znać jeśli nie uszanuję Twoja prywatnośc.
Pozdrawiam
Witam - dużo prawdy w twym komentarzu - ale nagłe odejście zawsze
mocno boli -
Pzdr.
Witam - dzięki za przychylność w stronę trudnego wiersza -
Pzdr.
@Wiesław J.K. - @Berenika97 - dziękuje za polubienie -