tylko do jednorazowego użytku

[Jacek_Suchowicz]

Przy furtce się bez wyfiolecił

tysiącem małych oczek.

Niepewny; czy się rozkwiecić,

czy jeszcze poczekać trochę?

 

Spoglądał ze smutkiem na panie,

aż wreszcie nie wytrzymał.

Dotknął nieoczekiwanie

panienkę, gdy przechodziła.

 

Zaskoczona - się zatrzymała,

spojrzała, uśmiechnęła,

zerwała. Tam gdzie za mała,

zda się, bluzka – bez przypięła.

 

A bez się od razu rozpachnił,

rozłożył minipłatki.

Upoił zapachem znanym,

zatrzymał na brzegu ławki.

 

Nieoczekiwany się pojawił.

Trzymając w ręku kwiatek.

Słowami setnie ubawił

i podreptali na chatę.

 

W domysłach chwilowo zostawmy,

cenzura kryje usta.

Rzekła: dobrze, już wystarczy

i zaraz ciebie opuszczam.

 

Obaj zaczęli jakby więdnąć,

pan z bzem budując ciszę.

Dotarło do nich, nie lekko,

są na jednorazowy użytek.

 

 

Edytowane 29 Kwietnia przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

[Alicja_Wysocka]

@Jacek_Suchowicz 

lubię gdy bez rozkwita

a nawet kiedy tumani

przez zapach bywam szczęśliwa

resztę świata mam za nic

 

jednak potrafię liczyć

kwiatki i płatki sylaby

więc Ciebie też nie pominę

taki mam głupi nawyk

 :)

 

[Jacek_Suchowicz]

@Alicja_Wysocka

dzięki chyba wszystko wyłapałem - ostatnia ma być dłuższa

9/7/8/8

Edytowane 29 Kwietnia przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

[Alicja_Wysocka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ależ sobie metrum wybrałeś, rozumiem, wszystko przez ten bez.

Ja małpiego rozumu dostaję przy konwaliach, na szczęście żyją tylko w maju, da się wytrzymać, pozdrawiam :)

[andreas]

@Jacek_Suchowicz Fajny wierszyk machnąłeś ze świetną fabułą i puentą, choć w życiu przeważnie bywa odwrotnie. To kobitki są jednorazowego użytku. A może się mylę?

Pozdrowionka.

[Jacek_Suchowicz]

@andreas

na tym polega cały urok

randkowych gierek mnóstwo jest

jemu się zdaje że zaliczył

ale kto kogo ona wie

:))

[moina]

@Jacek_Suchowicz

Jacku, posłużę się załącznikiem śpiewanym Starszych Panów zamiast własnych słów w komentarzu. Pozdrowionka

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Niestety tak to często teraz wygląda.

[Jacek_Suchowicz]

@Domysły Monika

fantastyczny załącznik - ech sentymenty

kiedy kabarety będą się nadawały do oglądania?  

dzięki

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bez pachnie intensywnie - zapach zniewala:)))

dzięki

[iwonaroma]

Dokładnie taki jest bez :) Po zerwaniu szybko więdnie... :(

Więc by na dłużej zachować - nie zrywać, tylko zapachem pod krzewem się rozkoszować :)

Cudny wierszyk

[Gość]

Rytmu nie robi tylko liczenie sylab i średniówka.

Historia trąci staroświeckimi kabaretami, ale niech będzie.

[Jacek_Suchowicz]

@Naram-sin

ale w tym przypadku chyba tak

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dla mnie to jest komplement - nie umiem się śmiać we współczesnych kabaretach (toporna a czasem wręcz żenująca "satyra")

 

 

@iwonaroma

bzu nie należy zrywać

więdnie natychmiast cięty

za to na krzaku bywa

frymuśny i przepiękny

 

 i jeszcze przypomnę:

 

Edytowane 30 Kwietnia przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

[Alicja_Wysocka]

@Jacek_Suchowicz  To mój wiersz

 

bezwstydnie

 

dziś wyszedł mi bez na drogę
z rana, gdy szłam do pracy.
- rok chyba cię nie widziałem
miło twój uśmiech zobaczyć.

darował mi kilka spojrzeń
czarownych oczu fiołkowych,
na purpurowo spłonęłam
od pięt aż po czubek głowy.

nie wiem czy kto mi uwierzy
bo przeciem taka nieśmiała,
zamknęłam oczy i cicho
bezwstydnie bez całowałam.

 

 

a potem był c.d.

jeszcze o bzie coś będzie
o tym, co go już znacie
o, nie odmówię sobie
i nie pomoże pacierz!

niewierne męskie plemię
aż we mnie się gotuje,
widziałam jak się z inną
znów mizdrzysz i całujesz!

no jasne, takiś piękny,
że każdą otumanisz
już dam ci ja nauczkę
że żadnej ani, ani.

i zapamiętasz sobie
jak kończy każdy zdrajca.
ze sobą mam sekator
obetnę ci te... kwiaty!

 :)

 

Edytowane 30 Kwietnia przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)

[Jacek_Suchowicz]

@Alicja_Wysocka

potwierdzam:)))