Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

lustro


Rekomendowane odpowiedzi

zakwita iluzja

powieki podparte
szynami
żebrzą o krople snu
czas małymi kłaczkami
spływa
po policzkach
spazm bulimii uczuć
oplata bandażem słów
bezcielesność nadziei

powstaje mumia

bezcielesność nadziei
oplata bandażem słów
spazm bulimii uczuć
po policzkach
spływa
czas małymi kłaczkami
żebrzą o krople snu
szynami
powieki podparte

zakwita iluzja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja gdzieś widziałem wiersz napisany w podobny sposób ;) no ale nie o tym samym więc wybaczam hehe
ale tak w sumie to Ci powiem, że mi się nawet podoba, z tym, że podobnie jak przedprzedmówca wywaliłbym takie te spazmy bulimii... wolę jak coś jest napisane po ludzku, bardziej do mnie wtedy trafia :P
no ale to tylko moje zdanie

pzdr
wiktor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uuuh, coś mi sie zdaje że ty za bardzo na siłe szukasz piłnych i orginalnych metafor. można by je sobie darować. tak jak możnaby tu zmienić te łzy, nie lubie ich, 'płynących po policzku'. jak dla mnie zbyt wysilone, i niepotrzebinie powtarza sie
'bezcielesność nadziei
oplata bandażem słów
spazm bulimii uczuć
po policzkach'

bo ani to łądne, an orginalne. to mogłoby być lepsze bo dokładnym dopracowaniu. usunięciu niektórych zwrotów, puentę możnaby zmodyfikować, ale widać że cośtam sie urodziło. musisz tylko sprecyzować, w odpowiedni sposób co. ja czekam na postępy i trzymam kciuki. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...