Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

odpływam...

z daleka widzę brzegu majaki, 

nietykalne mgły chwytam jak sen - 

bez tła, bez postaci, bez granic

 

topnieję z wolna...

dłonie mam - z lodu kotwice, 

chłodne, niby kręgosłup sztywne, 

lgną nieporadnie w południowy skwar

 

czuję nieurodzajną głębią...

rozciągam bezwład myśli, 

słowa w kresce ust wąskich tnę, 

na zielonych wyspach maluję zmierzch 

 

 

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...