Noa Opublikowano 3 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 izolacja cel pieniądz oto bogowie naszych czasów pożółkłe fotografie, stare albumy związane błękitną wstęgą już dawno zniknęły tradycja ulega degradacji a każda odnaleziona bliskość przeobraża się w obietnice bez pokrycia walczymy choć przegrywamy pragniemy mimo wiecznego niezaspokojenia karmione dzieci pokarmem sławy odchodzą od nas przepełnione żądzą nienawiści wkrótce z premedytacją zaczną zabijać piękno ludzkości odwracam wzrok czuję strach o jutro dzisiaj o siebie przecież ta sama glina walka sprzeczności nie daje spokoju czy mi się uda?
Włodzimierz Nabkowski Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zgadza się, wiersz stoi w sprzeczności z I Prawem Logiki Poetyckiej Wilde'a ! A tak w ogóle to urocza dwuznaczność w tych udach i się udawaniu. Pewnie "niechcący" :) Jeśli autorka pozwoli, kiedyś wykorzystam
Agnes Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 enterowanie tekstu wiersza nie czyni:(
Włodzimierz Nabkowski Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Agnes, oddajmy Autorce chociaż trochę sprawiedliwości za te uda :) tak całkiem poważnie, to problemy tego wiersza są trzy: za długo, za enterowo-bezcelowo, za po prostu jakoś tak. pozdrawiam
Agnes Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ależ oczywiście, oddaję za te uda... pokłony agnes
Noa Opublikowano 3 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 Cóż uda się czy nie uda kobiece... ale przyczyniło się to do jakichkolwiek komenarzy :) Nie twierdzę, że zostanę wielką poetką, a i swojej "wybitnej" twórczości nie traktuję zbyt poważnie. Ale żeby pokłony... :))) Wiadomo, że raz wyjdzie spod pióra (a raczej klawiatury) coś fajnego, a później coś znacznie gorszego. Najwyraźniej dzisiejszy mój debiut należy do tej drugiej kategorii. Na szczęście nie poddaję się łatwo i co jakiś czas planuję podrzucić jakiś wiersz na forum. Może z Waszymi propozycjami i dłuuugoletnim stażem w pisaniu "uda się" naprawić moją wrażliwość poetycką. Pozdrawiam Noa PS. Po 10 wierszu bez przychylnego komentarza - obiecuję, że nie będę zaśmiecać forum
Noa Opublikowano 3 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 a więc przedstawiam drugą wersję powyższego wiersza, niestety już bez ud... "Współczesne rozważania" izolacja cel pieniądz bogowie naszych czasów karmione dzieci pokarmem sławy odchodzą od nas przepełnione żądzą nienawiści wkrótce z premedytacją zaczną zabijać piękno ludzkości odwracam wzrok czuję strach o jutro dzisiaj o siebie przecież ta sama glina wewnętrzna walka sprzeczności nie daje spokoju czy wytrwam?
Włodzimierz Nabkowski Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 może trochę odpatosować? "piękno ludzkości" i takie tam...
Noa Opublikowano 3 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 To była ciekawa lekcja! Nie sądziłam, że wersyfikacja może tak diametralnie zmienić wiersz. A jednak... A może zostawić samo "piękno"? Dziękuję za pomoc i cierpliwość. To było miłe. Noa
Martencja M Opublikowano 3 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2005 Druga wersja znacznie lepsza i nie przerażaj się, początki zawsze bywają trudne. Najważniejsze, że jesteś chętna i do pracy, jak również do współpracy. Z zaintersowaniem będę do Ciebie zaglądać... Pozdrawiam Martencja
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się