Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wydrążałeś jakiś otwór tępym scyzorykiem
to była ławka świeżo malowana zielenią
wietrzność chwili wypaliła odciski twoich dłoni

rok po jesieni tej nie pachnącej złotem tylko deszczem
pod liściem sfruwającym niedbało z nieba
dotykałam drewnianych zarysów
i wiedziałam że patrzę wtedy w te oczy

chociaż wszystko to co odległe
mówią jest niedosięgalne
tamta chwila zrodziła się we mnie ponownie
przynosząc ten sam zapach
zielonej farby

Opublikowano

Przegadałaś go strasznie. Sam temat niezbyt wdzięczny, bo nie oryginalny.
A skąd to „niedbało”? chyba raczej „niedbale”.
Myślę, ze warto wrócić z wiersze do Warsztatu i trochę popracować, jeśli koniecznie chcesz na ten temat. Pozdrawiam serdecznie Arena

Opublikowano

Coś w tym jest. Działa na odbiorcę, przynajmniej przyznaję, że sama merytoryka podziałała na mnie, przywiodła wspomnienia, różne osobiste asocjacje i może troche nawet sklonila do zadumy nad przemijalnością. Za to na pewno +, bo to chyba pewna duma odzywa sie w autorze, jesli udało mu się dotknąć slowami wiersza głębszych partii duszy czytelnika.
Jednak przyznaję, że nie jest to wiersz bardzo dobry. Coś z tego przegadania tu jest. Pomysl na pewno nie oryginalny, ale wcale nie powiedziane, że o miłości mozna tylko pisać w jakiś szaleńczo-odmienny oryginalny sposób. W takim prostym przekazie też może byc odrobina ciepła.
Radzę jednak wrócić do warsztatu i posluchać sugestii "doświadczonych", ale nie zmieniac klimatu i prostoty utworu. Myslę, że coś fajnego da się z tym zrobić :]
Pozdrawiam świeżym zapachem zielonej farby z przeszlości.

Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy
Miłosz, proste i piękne

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...