Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

*

 

Uciął sobie drzemkę.

Krzepki,

to i łatwo na talerzyk —

ze snu płaszczyk galaretki:

 

*

 

— Dajcie go — nie rusałkom !

Pięknobrewej i miłej —

umiejącej serdecznym

palcem snuć perspektywę.

 

Po dziecięta dla objęć,

co rodzić, jemu będzie.

Silna, by przyszłość unieść,

w rachunki niepamiętne.

 

By szedł wyprostowany,

ciągnąc życia tobołek,

a płochliwy smuteczek

tylko łączył oboje.

 

*

 

Z poczekalni strzał zabrał

putto go i w zegarze

zaklął czas, aby przysiąc

ze wskazówek w nadmiarze:

 

*

 

— Lubić zwłaszcza mokre wiosny,

aby ciągnąc się w płaszczach,

unieść chmury w kapturze.

 

Dogonimy się, uwierz!

 

„Taka jednostka

może sprostać.”

 

Talerzyk, Raz Dwa, Trzy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez aff
🙂 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...