Ile jeszcze wschodu, a ile już zachodu w tej naszej namiętności? Czy aby na pewno nie dość nam już sercowych oczu? Czy czyiś znaczy weselszy lub bardziej spełniony? Czy czyjaś oznacza piękniejszą bez wątpliwości? Czy w ogóle warto pytać o to, o co wszyscy bez wyjątku chcą pytać, a mało tego zawsze pytają? A z drugiej strony, czy sensownie jest świat wrażeń kończyć tylko na iluś tam znakach zapytania?
Warszawa – Stegny, 16.03.2025r.