Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Woda księżycowa
Odkąd Cię zobaczyłem, świat zamarł w pół kroku,

czas zatrzymał się w kadrze, jakby bał się amoku.

Kwiaty, choć szczere, choć piękne bez końca,

Moje myśli potrzebują garstkę Ciebie, nie promieni słońca.

 

Rozmyślam w ciszy, słowa gubią swój rytm,

jak odnaleźć drogę, byś był jedyny?

Nie mówię nic, bo każde zdanie

wydaje się zbyt małe, zbyt puste, zbyt słabe.

 

Powiedz mi, proszę, co robić, jak być?

Jak nauczyć się Ciebie, by miało to byt?

Dwie dłonie-pragnę ich światła,

to w nich kryje się ratunek dla świata.

 

Jesteś jak woda, co blaskiem księżyca

przepływa cicho przez moje sny.

Ocal mnie-tylko Ty prawdziwy,

Twoje ręce są moim kluczem do życia.

 

Moon Water

From the moment I saw your face,

The world stood still in time and space.

The clock froze tight, afraid to spin,

As if it feared what burned within.

 

The flowers bloom, so pure, so bright,

Yet still they lack your gentle light.

My thoughts don’t need the sun’s warm glow,

Just you—no more, that much I know.

 

I sit in silence, lost, confused,

Each word I find feels worn, misused.

How do I learn? What should I say,

To make you mine and find a way?

 

Your hands hold light, so soft, so true,

Within them lies the world’s own hue.

Like water bathed in moonbeam’s gleam,

You drift so gently through my dream.

 

So save me now, my heart you keep,

Your touch’s warmth runs soft and deep.

You are the key, the light, the air—

With you, life’s meaning lingers there.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...