@Czarek Płatak .. skopiowałam treść i.. jn. tak powstawiałam znaki interpunkcyjne... czy Ty także.?
dziś milczę głośniej niż zwykle
skończy się, bo kiedyś się skończy.
widzisz? nie, jeszcze nie widzisz,
a dworzec z nieubłagalnością, właściwą
zjawisku, oddala się i coraz mniej
na nim ludzi. słońce jednak miarowo,
jak stukot kół pociągu. zasłaniają kontury
pary dzieci na huśtawce i topnieją w złocie.
zostały esencje, rozrzucone na wietrze
twojego oddechu, bo nie ma, nie ma, nie
istnieje dobrze znane. odpycha wiecznie,
zaskakuje, przecież wsiadając nie wiesz,
że kierunek jest jeden, a to, czeka tam zawsze,
z mordą rozwartą szeroko jak tunel.
to.. "to"... stawiam na tęsknotę (?) tzn. może bardziej 'krzyk tęsknoty'.
Ciekawe wersy.