Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie słyszę swojego głosu
wśród wołających o pomoc
zadowolony na skraju drogi
monologiem rozbawia niesfornie

 

wierzby słuchają płacząc ze śmiechu
jak zostawiłem go w otwartej klatce
nie wejdzie już pewnie do środka

 

bez zgody rozsądku
losowi na przekór
wirem karty obrócił
pozamiatał liście sprzed lat
dwoma słowami

 

pójdę za nim
bo nie może tak sam
po świecie latać

Opublikowano

gdy się chwilowo w tekst zagłębiam

to smutne myśli mnie nachodzą

że miast pomocy głos ważniejszy

a wołający nie obchodzą 

 

nie umiem rozgryźć sensu wiersza 

i paraleli też nie widzę

chyba że ryży i tygrysek

z bonżurem zaplątały mi się

:)

Opublikowano (edytowane)

@mariusz ziółkowski podpinam się nieco pod @Jacek_Suchowicz, no może bez tych niecnych paraleli, bo jednak jakieś dostrzegł - chociaż, jak to ktoś kiedyś powiedział "nie idźcie tą drogą!" ;) - tak więc też umocowania jakiegoś odnaleźć nie mogę. Zdradzisz? Podprowadzisz nieco? Wiem, wiem, autor nie powinien psuć zabawy i odkrywać kart, ale może jakąś małą podpowiedź, bo wiersz intrygujący i czuję swędzenie ;)

Edytowane przez m1234 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Domysły Monika @Jacek_Suchowicz @m1234 @andreas @iwonaroma Miał to być tylko taki przerywnik między trudniejszymi tematami. Wyszło jak wyszło.
Przynajmniej co drugi wiersz publikowany na portalach poetyckich mówi o samotności, cierpieniu czy nieszczęśliwej miłości, czyli jest wołaniem o pomoc.
Kiedy spotka nas coś dobrego, na przykład miłość, czasem jest tak, że nie potrafimy powstrzymać emocji, które wyrażamy w najróżniejszy sposób.
Tekst napisałem na podstawie własnych doświadczeń z dalekiej przeszłości. Pozdrawiam serdecznie 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 12.01.2025 roku zaczęłam nadmierne rozmyślać. Chcialabym miec tak proste zycie jak kaczka ona nie ma takich problemów ona poprostu żyje, można nawet powiedzieć że tylko egzystuje. Bo co ciekawego może robić kaczka. Jednym jej problemem jest pogoda. Do niej też można porównać moje myślenie, bo gdy nadchodzi jej załamanie zmienia sie z godziny na godzinę. Czasem myśli są pogodne jak tęcza pojawiajaca się po ulewie przy oczyszczającym deszczu i słonecznych promieniach nadziei. Ale nie zawsze jest tak pięknie, często pojawiają się zamiecie śnieżne i ciężko się od nich uwolnić bo przecież zamieć nie przechodzi po chwili. Śnieżne chmury potrzebują czasu tak jak moje myśli. Musza się wypadać, wyszaleć jak płatki śniegu rozwiewane na wietrze. Najczęściej te myśli są sprzeczne prowadzą między sobą burzliwą kłótnie i doprowadzają mnie do dylematu. Pogoda też może być sprzeczna bo przecież jak to jest że w tym samym kraju zaledwie 600 kilometrów od siebie jest inaczej, niby tak blisko, a jednak tak daleko. To tak jak my i płatki śniegu niby takie same a jednak inne, niby tak blisko siebie, a jednak tak daleko. Żyją razem na jednej chmurze tak jak my na świecie, potem spadają z tego swojego "domu" i się rozdzielają. A prawdopodobieństwo że się odnajdą jest tak małe jak znalezienie dwóch takich samych kropel deszczu w ulewie. Prawdopodobnie nigdy sie nie spotkamy. Bo my to dwie podobne dusze latające po niebie wśród chmur i padającego z nich deszczu lub już zamarzającego - śniegu. Dlatego jak te dwie śnieżynki na jednym obłoku codziennie mówię ci do zobaczenia myśląc że to coś zmieni, że dane nam będzie być chodz kilka minut dłużej na jednaj chmurze, nim nasze dusze polecą ku górze
    • @Monia ... czyli samotność Ci nie grozi. Pozdrawiam serdecznie.
    • gdy na spacerek ja się wybieram to myśli w domu zamykam prędko aby nie wyszły dojrzały teraz oraz rozkwitły piękną sentencją   a na ostatek do ucha szepnę by nikt z tych ważnych nic nie usłyszał myśli nie w cenie bo jest ich pełno dobra sentencja - a to jest sztuka :)))    
    • życie czasem boli bywa okrutne uczy wojen głodu popiera śmierć   jednak mimo to wychwalam je jest mi chlebem moją modlitwą   dlatego i wam też tego życzę by było czymś co upiększa dni
    • @mariusz ziółkowski Niełatwe historie można ubrać w zabawną anegdotę i te wierzby coś o tym wiedzą..  Jak dla mnie u Ciebie zawsze dobrze mi się "lata"  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...