Czwarta część

[m1234]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Domysły Monika]

@m1234 wojenne zombie...

 

[m1234]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na Ciebie zawsze można liczyć ;) Żart! Generalnie jestem pogodnego usposobienia, ale tu masz rację - od jakiegoś czasu mam taki przypodłogowy nastrój, aż się boję dalej publikować ;) Dziękuję za komentarz i reakcję.

 

PS. Ten wiersz to odprysk pewnej lektury. Sudan południowy.

Edytowane 20 godzin temu przez m1234 (wyświetl historię edycji)

[Domysły Monika]

@m1234

..."powietrze smakuje wspomnieniem mleka".. 

Jest nadzieja ...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przypodłogowy nastrój tworzy dobre wiersze .

 

Wiesz ilu ludzi o pogodnym usposobieniu piszą "dramatycznie" ...Mnóstwo

 Jednakże ten fakt nie definiuje ich emocjonalności.

Chyba chodzi bardziej o dostrzeganie "racjonalnie - nieracjonalnej" rzeczywistości którą de facto przekładają na ....

subiektywną - samoocenę 

 

 

Edytowane 20 godzin temu przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji)

[Łukasz Jasiński]

Jeśli spojrzeć na układ zwrotek, to: widać twarz i żołnierską czapkę - ułankę, tak zwaną wysoką konfederatkę - rogatywkę.

 

Łukasz Jasiński 

[m1234]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To ciekawe spostrzeżenie. Fajnie, że podchodzisz tak wieloznaczeniowo i nieszablonowo - to otwiera zaskakujące przestrzenie dyskusji, czy analizy.

[Łukasz Jasiński]

@m1234

 

Bo poeta to taki człowiek, który widzi dużo więcej...

 

Łukasz Jasiński 

[Rafael Marius]

@m1234

 

Jak dla mnie to o jakimś konwoju humanitarnym.

 

 

Edytowane 13 godzin temu przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)

[m1234]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To oczywiste, oprócz tej „samooceny” lub Cię nie zrozumiałem. Inaczej mówiąc- jeżeli  rozważamy kwestię tego, że kogoś samoocena zmienia się pod wpływem twórczości - to w takim wypadku twórczość przeradza się w swoistą autoterapię. Czy to dobrze? Być może, z pewnych względów tak. Mnie natomiast do tego daleko, a bliżej do obserwacji tego co wokół i czerpania tematów, a że uważam iż warto dotykać tych trudnych, to tak piszę - teraz. Tutaj zatem to nastrój wyznacza wektor, nie ma natomiast sprzężenia zwrotnego :) Pewnie przyjdzie też czas na kwiatki, wiosny i księżyce w pełni. Jak to w życiu. Na razie wolę przejechać prętem po kratach ;)

[Wiesław J.K.]

@m1234 "zrzucone tyranią słońca"

 

Słońce w pewnym sensie jest tyranem, potrafi zasuszyć chłodne marzenia o wodzie. Z drugiej strony jest również dobroczyńcą, bez niego życie zamarzłoby na wieki.