obrazek z jachcic

[mariusz ziółkowski]

krzychu był tylko częścią
mojego dzieciństwa
a jednak bez niego
zabiłbym pół siebie

 

wciąż gramy
na zarośniętym boisku
w środku lasu

może dojdzie jurek
i będzie po równo

 

wspomnienia nie zastygają
bez powodu

[Rafael Marius]

@mariusz ziółkowski

Fajne miejsce mieliście.

[mariusz ziółkowski]

@Rafael Marius To był mój drugi dom. Potrafiliśmy grać prawie bez przerwy sześć, siedem godzin, nawet po zmroku. Dzięki za zajrzenie.

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To byliście ambitni.

Ja też oczywiście grałem w piłkę, ale robiłem też mnóstwo innych rzeczy, lubię do dziś różnorodność.

[egzegeta]

w pozycji półleżącej

od północy oparte plecami o ścianę lasu

lewe przedramię na szlaku kolejowym

prawe ułożone na Piaskach

nogi moczą w Brdzie.

 

Pozdrowionka.

[mariusz ziółkowski]

@egzegeta podziękowania od rodowitego Jachciczanina.

 

@Rafael Marius

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

...ja również, aż strach wymieniać.

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam - przypomniałeś mi  moje dzieciństwo - dziękuje - 

                                                                                                      Pzdr.

[mariusz ziółkowski]

@Waldemar_Talar_Talar ja również dziękuję za zaglądnięcie. Pozdrawiam.

[Domysły Monika]

@mariusz ziółkowski nie grałam w piłkę i nawet fanką nigdy nie byłam ...

Ale tu dobry mecz rozegrałeś. Miły ciepły i ta beztroska "tamtych" dni 

[Jacek_Suchowicz]

w natłoku zdarzeń stygną wspomnienia

aby przycupnąć w mrokach pamięci

gdy życie zwalnia wychodzą z cienia

i chociaż nie chcesz nieraz zatęsknisz

:))

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Krzychu musiał być ważną osobą w Twoim życiu. Piękne zakończenie, Mariuszu.

Pozdrawiam.

[mariusz ziółkowski]

@Domysły Monika ... łezka się w oku kręci. Pozdrawiam.@egzegeta dokładnie tam, leżą Jachcice - piękny opis.@Jacek_Suchowicz nie sposób się nie zgodzić. Dziękuję za piękny wpis.@Nata_Kruk Jego śmiercią było poruszone całe środowisko sportowo - dziennikarskie. Dziękuję i pozdrawiam.

[andreas]

Chyba się muszę nieco rozpisać. Od nastoletniego wieku miałem częsty kontakt z Bydgoszczą. Trenowałem skok w dal w AZS-ie Toruń, więc kilkakrotnie w sezonie jeździliśmy na zawody na stadion Zawiszy, gdy jeszcze nie było tartanu. Wysiadaliśmy z pociągu w Bydgoszczy Leśnej.W kolejnych latach, gdy już studiowałem na warszawskiej AWF także często odbywały się tam zawody lekkoatletyczne, czy to mistrzostwa Polski, czy mecze międzypaństwowe, w których brałem udział. W kadrze poznałem również trójskoczka Michała Joachimowskiego, późniejszego wicewojewodę bydgoskiego. Obaj byliśmy związani ze Żninem, gdzie mieszkał Michał, a ja z bratem spędzaliśmy caluśkie wakacje u babci i wujka. Niestety Michała w 2014r dopadł rozległy zawał i nic nie dało się zrobić; a był silny jak tur.

Pozdrawiam Andrzej Kędzierski ( 7,97m).

Edytowane Wtorek o 15:58 przez andreas (wyświetl historię edycji)

[mariusz ziółkowski]

@andreas Jednak Świat jest mały. Znałeś z pewnością Krzycha, może nie pamiętasz. Trenował najpierw piłkę nożną, później biegi, by zostać dziennikarzem telewizyjnym. Komentował imprezy lekkoatletyczne i prowadził wiadomości sportowe. Jurek podobnie.

[andreas]

@mariusz ziółkowski Powiedz jakie nazwiska.

[mariusz ziółkowski]

@andreas Krzysztof Kuziemski i Jurek Kamiński (ma się dobrze). Wychowaliśmy się na Jachcicach.

[andreas]

@mariusz ziółkowski Krzysztof Kuziemski; to nazwisko obiło mi się uszy. Drugiego chyba nie znam. Zresztą, gdy skończyłem ze sportem i swoimi treningami, trochę mniej interesowała mnie ta dziedzina życia. I nawet odechciało mi się być trenerem. A wszystko przez te dopingujące świństwa, których używali ci z NRD, ze Związku Sowieckiego i innych krajów. Zresztą u nas też się to zaczęło i nie chciałem mieć nic wspólnego z tą zabawą w kotka i myszkę.

[mariusz ziółkowski]

@andreas ... najważniejsze, że miałeś wybór i to wykorzystałeś. Ja w piłkę niestety grałem tylko amatorsko (podobno byłem dobry) , za to prawie otarłem się o zawodowstwo w bilardzie amerykańskim ( dwa razy pod rząd mistrzostwo ligi).

[andreas]

@mariusz ziółkowski Szacunek. Na amerykańskim nie znam się, ale snookera obserwuję i uwielbiam, oczywiście jako kibic.

[mariusz ziółkowski]

@andreas zawsze wolałem grać niż kibicować, bez wzglądu na dyscyplinę, ale z wiekiem cóż pozostaje...?