Godzinę temu, Deonix_ napisał(a):Tylko że ta powierzchowność, która Cię tak denerwuje,
leży przede wszystkim po męskiej stronie,
jakkolwiek seksistowsko to może zabrzmieć.
Wszystko jedno, po której. Jest czynnikiem, którego dawno już nie powinno być.
Godzinę temu, Deonix_ napisał(a):Wydaje mi się, że pewnym rozwiązaniem problemu są internetowe kontakty :) Choćby portale takie jak ten (bo to też społeczność, w której poznajemy się głównie poprzez intelekt).
To może być jedna z dróg do dostępnych rozwiązań, aczkolwiek myślę, że przeprogramować należałoby instynkt, by np. mijając osobę na ulicy móc odczytać jej wskaźniki, dotyczące inteligencji. Mózg musiałby nauczyć się je również prawidłowo interpretować, przekładając je ponad atrakcyjność fizyczną, jednocześnie ją uwzględniając.
Godzinę temu, Deonix_ napisał(a):Istnieją też portale randkowe, na których użytkownicy nie zamieszczają swoich zdjęć i poznają się poprzez rozmowy. Z tym, że nie możemy zmusić jednostki, która lubi obrazki i kontakt "live", żeby w takie struktury się wpisywała :)
To może, ale w ogóle nie musi stać się wspomnianą drogą do rozwiązania problemu.
Poza tym, co z tego, że na takich portalach osoby idealnie się dopasują, skoro w realu i tak wszystko weźmie w łeb, bo ta za okrągła, albo ten za niski?
Jak wspomniałem, należałoby totalnie zmienić instynkt całej populacji, by idiotyczne wskaźniki, takie jak zbyt niski wzrost, albo odrobinę więcej krągłości, nie miały znaczenia, niezależnie od płci.