Aż do dna

[Manek]

Aż do dna

 

Poznać raz i aż do dna zrozumieć,

Kołtun nieprzebrany – zwierzchnia nić.

Kroczyć, jeśli biegać się nie umie.

Czy kulawy wilk przestaje gryźć?

 

Przejść za linię brzegów, nie żałować,

Gdzieś następne lądy muszą być.

Dotrzeć, nie sięgając za daleko

Jaki obraz, gdy ustąpi dym?

 

Wznieść się, wygrać a wytrzymać,

Zmienić a po ziemi stąpać wciąż.

Jakiż ciężar dźwiga, kto odpłynie?

W jakich bagnach jemu trzeba grząźć?

 

 

Marek Thomanek

09.08.2024

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... jemu.. i nam... któż to wie, co nam szykują... wŁaTCy świata.

ale także niejednokrotnie.. nam  samym... jeden drugiemu 'gotowi' bagienka.

Manek... ślę.. :)

[Domysły Monika]

@Manek mocno ... aż dech zaparło 

Żeby tak można było walnąć po rozchodniaczku ...do dna

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

 

 

 

Edytowane 30 Stycznia przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji)

[Manek]

@Nata_Kruk Najgorsze bagna tworzymy sobie sami. Zwłaszcza gdy odpływamy za daleko, ale także kiedy wcale nie płyniemy.

Pozdrawiam

@Domysły Monika Ach Moniko, jaki tam rozchodniaczek? Dopiero co się poznaliśmy. Balanga jeszcze trwa. Proszę mi tu nie pękać ;-))

@Nata_Kruk @Domysły Monika Do napisania tego wiersza zainspirowała mnie piosenka pewnej niemieckiej kapeli. A przede wszystkim pierwsze jej słowa. Brzmią mniej więcej tak: "pojąć raz a zostanie to do końca..."

Posłuchajcie sobie. Może się spodoba

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Domysły Monika]

@Manek Rozchodniaczek to tylko dla życiowych problemów i zdecydowanie do dna

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Po niemiecku nas poczęstowałeś  

Nie wiem jak  @Nata_Kruk ale ja muszę tłumacza odpalić

[Manek]

@Domysły Monika Nie chodziło mi o cały tekst piosenki. Ale niech będzie. Oto tłumaczenie. Nie całkiem dokładne i zrobione z pomocą sztucznej inteligencji:

 

Hildegard Maria Rauchfuß

 

Przy oknie

 

Raz wiedzieć, to pozostaje na zawsze
Nie jest to szał, który już noc oskarża
Nie jest to topnienie kolorów ani blask świec
Od szarości poranka dawno przepędzone

Raz poczuć głęboko w krwi
To jest moje i tylko przez ciebie
Nie więcej czoło chłodzić przy oknie
Gdy ciężka mgła przeszła obok

Raz naprawdę poczuć i nigdy więcej
Musieć dać wszystko, co się ma
Czy ptak narzeka? Ach, także moje pióra
Moczy deszcz, lecę przez świat

Raz poczuć głęboko w krwi
To jest moje i tylko przez ciebie
Czy ptak narzeka? Ach, także moje pióra
Moczy deszcz, lecę przez świat.

[Domysły Monika]

@Manek już ogarnęłam (szybka jestem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

) ale doceniam twój wysiłek ..miłe to bardzo . 

[Manek]

@Domysły Monika Zrobiłem to po części także dla siebie. Bardzo lubię ten utwór. Jest w nim tyle emocji.

[beta_b]

Dotrzeć do siebie, głębi, prawdy, podświadomoścj. Emocje z trzewi. Super. bb

[Manek]

@beta_b Bingo Beatko. Dokładnie tak to sobie wyobraziłem. Cieszę się, że przekaz się udał.

@Laura Alszer @Rafael Marius @Waldemar_Talar_Talar Za odwiedziny i serducha buzia radosna od ucha do ucha.

[andreas]

Czasami warto pozazdrościć prostym, zwykłym ludziom, którzy przebrną przez życie bez żadnej refleksji. A u Ciebie w trzech zwrotkach tyle problemów...

Pozdrawiam.

[Manek]

@andreas Nie odczuwam tego jako problemu. Raczej jest to kwestia warta zbadania. Tak jak na przykład przestrzeganie praw nie jest problemem a raczej wyzwaniem.