Brzmi nijako, ani rodzaj żeński i ani rodzaj męski, zresztą: do Barbary Nowackiej należy mówić - pani przedszkolanko, ona jest tak strasznie głupia... Nie wiem, co strzeliło do łba premierowi Donaldowi Tuskowi, który z zawodu jest nauczycielem historii - on wcale nie jest głupi, aby ją powołać na ministra Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Łukasz Jasiński