Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To pani, pani Moniko, zdanie, a rzeczywistość jest taka: politycy ode mnie pragną głosu - nic w zamian nie dając, wolny rynek pragnie ode mnie pieniędzy - nic w zamian nie dając, kobiety pragną ode mnie miłości, poświęcenia, stabilizacji, bezpieczeństwa i wygodnego życia - nic w zamian nie dając i kościół - czarna mafia - pragnie ode mnie wiary, kasy i wolności - nic w zamian nie dając, jeśli chodzi o filozofię: to - z greckiego - mądra wiedza, nie każdy może być filozofem, zresztą: jest ona znienawidzona przez wszystkie sekty monoteistyczne z wiadomych przyczyn - jest uznawana przez nich za twór diabelski, otóż to: niewolnik będzie wmawiał wolnemu człowiekowi, iż jest niewolnikiem i w ten sposób monoteistyczny diabeł - robi to samo, ręce opadają...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Domysły Monika

 

Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej zablokował zagraniczną pomoc i za pieniążkami już płaczą: Stowarzyszenie Imienia Stanisława Brzozowskiego - wydawca Krytyki Politycznej, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Aktywna Demokracja, Fundacja To Proste, Kampania Przeciw Homofobii, Human Rights Watch, Amnesty International i wiele i wiele i wiele innych ośrodków antypolskich - iście piąta kolumna.

 

Źródło: Myśl Polska (sprawdziłem: jest to jedyne czasopismo w Polsce całkowicie niezależne, wolne i obiektywne - nie ma tam nawet reklam).

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

I mówiąc dalej, pani Moniko, ośrodki antypolskie - iście piąta kolumna nadal jest finansowana z obcych krajów: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Izraela i Watykanu, także: ze środków publicznych - przez głupich podatników - wyborców, nomen omen: jakoś Rosja i Białoruś nie finansują ośrodków antypolskich - iście piątą kolumnę, oczywiście: ten portal ma reklamy, na przykład - Bank Millennium - akurat ja jestem Wolnym Podmiotem Rynkowym wyżej wymienionego banku - spłacając kredyt, pośrednio: finansuję ten portal, dygresja: trzydzieści cztery - tyle dokładnie wynosi liczba - moje teksty: mają dużą liczbę czytań i komentarzy, można zauważyć liczbowe kwadraciki - strony, tak, pani Moniko, normalni ludzie planują i realizują plany, otóż to: będą kolejne rocznice - Powstanie w Getcie Warszawskim, Konstytucja Trzeciego Maja, Powstanie Warszawskie, Święto Niepodległości i święta bożegonarodzenia, większość tutejszych użytkowników będzie pisała okolicznościowe wierszyki - to nic innego jak praktyka błędnego koła - śmiertelna rutyna, natomiast: ja - będę wrzucał na pierwsze miejsce Narodową Poezję Uniwersalną, oto kolejność:

 

- kwiecień: Powstanie w Getcie Warszawskim - "Noa",

 

- maj: Konstytucja Trzeciego Maja - "Konstytucja",

 

- sierpień: Powstanie Warszawskie - "Miniaturka" i "Parasol"

 

- listopad: Święto Niepodległości - napisałem kilka wierszy,

 

- grudzień: Szczodre Gody 

 

i w ten sposób będę zdobywał jeszcze więcej czytań i komentarzy, koniec dygresji: proste i logiczne, pani Moniko?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Mówiłem już pani, pani Moniko, mam średnie zawodowe wykształcenie ze świadectwem dojrzałości - maturą (z języka polskiego miałem trójki, natomiast: z historii - dwójki), zawód: komputerowy składacz tekstu - poligraf (piszę bardzo szybko, więc: internet często uznaje to za spamowanie) i niech pani sama oceni: na podstawie mojej twórczości - kto ma rację: komisja egzaminacyjna - czerwony beton, a może ja? Mój były pracodawca: Tadeusz Krawczak - rzekł: jestem żołnierzem bez karabinu, słowem: nie biorę udziału w wyścigach szczurów, intrygach i nie wchodzę odpowiednim ludziom głęboko w piękną pupę...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Po prostu jestem taki jaki jestem: niczego nie biorę - jakiejkolwiek trucizny, palę tylko papierosy (nikotyna działa kojąco na moje wrażliwe nerwy intelektualne), czasami lubię wypić polską wódkę: Soplicę - Pigwową i Żubrówkę, potem: śpiewam i tańczę i słucham (odbieram drgania za pośrednictwem smartfonu) - wojskowe piosenki...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Nie, to nie dla mnie: marginesowa popkultura - nie jestem dzieckiem ulicy, zresztą: umiem BAS (Bardzo Agresywny System) - jestem zdolny pokonać trzech napastników, wie o tym Policja, Wojsko i Służby Specjalne, a teraz: koniec rozmowy i miłego popołudnia.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

"I zawsze uważaj na dwunożne ssaki agresywne, którzy robią igrzyska z życia publicznego - oni dobrze żyją i próbują całą sytuację rozmyć - celowo wprowadzają chaos, aby nie wyszło na jaw: normalni ludzie nie mają już za co żyć - nie mają na nic..."

 

Filozof Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

"Większość ludzi to ze swojej natury kompletni nieudacznicy - niewolnicy i nienawidzą oni lepszych od samych siebie - niszczą ich na wszystkie możliwe sposoby, nic więc dziwnego - rujnują Państwo Polskie i Naród Polski, należy zmienić ten chory system: wprowadzić Republikę Narodową lub Dyktaturę Wojskową, nie może być tak jak teraz, aby to większość jako głupota rządziła mniejszością - mądrością, tak: jestem również za wprowadzeniem uregulowanej prawnie aborcji, kary śmierci i eutanazji."

 

Filozof Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

"A jeśli chodzi o międzyludzkie zaufanie, współpracę i lojalność - takie zasady z natury rzeczy winne istnieć na najniższym poziomie funkcjonowania organizmu społecznego - rodzinnym, nigdy: na jakichkolwiek stanowiskach służbowych - tam powinno obowiązywać prawo, inaczej: zaczynają powstawać układy, znajomości i wpływy - toksyczny rak nepotyzmu."

 

Filozof Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

W świecie wirtualnym zaufanie jako takie nie istnieje, najważniejszy jest świat realny - rzeczywistość, niech pani rzuci okiem na prostą rymowankę o cechach uniwersalnych - "Święta Kanaan" - blisko dziesięć tysięcy czytań, wie pani, iż nie mam możliwości zwiększania liczby czytań? Korzystam po prostu ze smartfona, a zwiększać liczbę czytań można za pośrednictwem myszki komputerowej - non stop w nią klikając, również serdecznie zapraszam na prostą rymowankę o cechach uniwersalnych - "Zniesławienie" - oczywiście: nie nalegam...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Nie, pani Moniko, jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, oto dowód - oto on:

 

Oczko 

 

I wieszczę te deszcze - pieszczę,

zmieszczę: jeszcze, jeszcze, jeszcze

i wieszczę te deszcze - pieszczę,

 

wieje i leje i mdleje - szaleje

przepiękna jej dupa - Martucha 

wieje i leje i mdleje - szaleje 

 

gorąca, wieje zawierucha - rucha,

wieje zawieja bez fartucha - chucha

gorąca, wieje zawierucha - rucha,

 

wieje i leje i mdleje - szaleje

przepiękna jej dupa - Martucha 

wieje i leje i mdleje - szaleje 

 

i wieszczę te deszcze - pieszczę,

zmieszczę: jeszcze, jeszcze, jeszcze

i wieszczę te deszcze - pieszczę...

 

Łukasz Jasiński (lipiec 2018)

 

Po pierwszej miłości: normalny człowiek dojrzewa, zaczyna rozumieć, iż miłość jako taka nie istnieje, romantyczki i romantycy nie potrafią kontrolować emocji, a emocje mogą być dobre, złe i nijakie, według statystyk policyjnych: najwięcej zbrodni morderstwa popełniają romantyczki i romantycy - ludzie niedorozwinięci umysłowo - ich umysł stanął na myśleniu magicznym, oni w ogóle nie potrafią samodzielnie myśleć - przyczynowo-skutkowo, kiedyś uprawiałem seks z dobrze wysportowaną dziewczyną, dopiero po czasie doszło do mnie, iż to była policjantka z wydziału kryminalnego, stąd: napisałem ostry erotyk...

 

Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...