Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zatracenie


Rekomendowane odpowiedzi

Przez palców przełonę,
światło przyciemnione
wpada do serca mego.
Oswietla me wnętrze,
tak ciemne niewdzięczne.
Ratunek w nim mam.

Potrzeba mi ciepła,
coraz bliżej piekła
przeznaczemnie mnie gna.
Ma wiara skruszona.
Wyżekłam sie Boga,
to Diabła viktoria.

Światło nie dociera.
Serce obumiera,
ciało ubolewa.
Śmierć czeka spokojna
u stóp piekielnych bram.

Szatan się zbliża,
Anioł nie przybywa.
Kurtyna w dół opada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, Aleks, no banał, niestety. W takich wierszach, o śmierci, życiu, ogólnie takiej prywatnej eschatologii trza być strasznie uważnym, delikatnym i wyczulony, bo może wyjść z tego przeciętniak. Tu też wyszedł: zabrakło jakiś interesujących obrazów, ciekawego słownictwa, cąłość była standardowa mocno. uważaj też na rymy: gdy rymuje parzyście, to trzeba się postarać, by były możliwie niedokładne.

Pozdrawiam, Antek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...