Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@beta_bWykształcenie Szkoły Życia, które trwa od urodzenia do jego zakończenia. Bez piękna świat byłby za bardzo szary. Piękna jest również zdolność do oceniania. Dziękuję za wiersz i także pozdrawiam serdecznie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Wędrowiec.1984 a po co mi one? To produkt uboczny, pretekst do przynależności do grupy, narzędzie rozmowy z innymi. Nie darzę tekstów specjalną estymą. Nie są mi do niczego więcej potrzebne. Ale bez tych przeżyć nie byłoby mnie w tym miejscu w życiu. 

 

Nie odpiszę do końca lutego na inne kom. bo jestem na rejsie. Przypadek, że złapałam teraz wifi. Pozdrawiam, bb

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Bardzo wzruszający, głęboki, pełen emocji i przeżyć wiersz. Może i ciężko żyć lekko tak od razu, ale małymi kroczkami do przodu, ta metoda się sprawdza. Za to  masz lekkie pióro;) Serdeczności Beatko. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Witalisa Dziękuję za zainteresowanie i dobre słowo. Za krytyczną uwagę dziękuję równie mocno, spróbujmy poprawić. Ogólny obraz przedstawiam sobie tak: Dama, sięgając po starą gitarę (old guitar), przypomina sobie mężczyznę (for him), który kiedyś - zgaduję, że dawno - na niej grał. Choć sądzi (I ween), że ten już zapomniał o niej (this heart hath ceased to care - dosłownie: to serce przestało dbać)) - jest tu niedomówienie - czy zapomniał o gitarze, czy chodzi o damę? Damie zapewne wypada zachować dyskrecję. Gitara ma zagraniczne struny (foreign string), zapewne oznacza to, że cała pochodzi z innego kraju - na przykład z Włoch?     Emily napisała to tak:  For him who struck thy foreign string I ween this heart hath ceased to care;   Przepiękny rytm, składnia raczej niebanalna, brzmi archaicznie i archaizmy zawiera (I ween zamiast I think i hath zamiast has). Archaicznie nie tylko dla nas, zgaduję że Emily sugeruje tu, że dama jest osobą z poprzedniej epoki.    Przełożyłem to tak: Jego, co daleko na tych strunach grał, serce troszczyć się przestało, jak tuszę; Archaiczne tuszę reprezentuje równie archaiczne I ween, co wydaje mi się mieć sens.  Natomiast nie podoba mi się - co daleko... - to rzeczywiście mój błąd - i tak, pośpiech, albowiem w moim pierwszym wyobrażeniu, ów mężczyzna grał damie na gitarze w jakimś obcym (foreign) kraju - we Włoszech na przykład. Stąd: daleko. Ale tego nie ma u Emily. Scena może dziać się w starej, wesołej Anglii, tylko gitara jest z importu. Zatem trzeba zmierzyć się ze słowem foreign. Obcych - nie, zagranicznych, nie. Zamorskich? W Anglii ma sens. Długość pasuje.    Zatem poprawiony przekład brzmiałby: Jego, co na twych zamorskich strunach grał, serce troszczyć się przestało, jak tuszę;   Mam nadzieję, że trafiłem. Pokornie proszę o opinię i ewentualne dalsze wskazówki. Proszę nie mieć litości. Emily zasługuje na dobre przekłady i zrobię co mogę aby takie były.  
    • @Mitylene myślę że cisza jest dobra, pozwala dostrzec to czego nie pozwala zgiełk codziennego życia 
    • ~~ Felek w wiosennym dzisiaj humorze - chciał sąsiadowi sprawić poroże; bałamutnie uwodząc mu żonę. Tymczasem sąsiad - bawiąc się dronem wypatrzył onych .. Ratuj, kto może!!! ~~ obrazek z sieci

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Cole cisza wcale nie mysi być taka zła. W jej ramach można dostrzec i poczuć więcej...A co do motywu przyjaźni , to najwidoczniej nie była ona szczera, że nie przetrwała próby czasu...
    • Usiądź na ławce obok i popatrz w nasze niebo jak błękitem się srebrzy i faluje uśpionym wiatrem warg muśnięciem zbudź wszystkie barwne motyle tańcząc z gracją niech sfruną i otulą nas czule a ja szeptem lata wypowiem najpiękniejsze dwa słowa ukołyszę je i ogrzeję w twoich dłoniach.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...