Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To jest ciekawe.

Dzieci są ciekawe.

Możemy podziwiać to, czego nie byliśmy świadomi, jaki to cud poznawania świata.

Pzdr

 

Natomiast co do Mistrzów tajemniczych nienazwanych, często zawodzą. A już takim, którzy radzą zatrzymać się w czasie,co jest niemożliwym dla człowieka a tylko dla wiersza, nie ufałabym w szczególności.

Miłego.

 

Opublikowano

@aff Genralnie z tym zaufaniem to „ciężka sprawa”..może Mistrz to fachowiec-:) i tyle..konkretne ambicje ..umiejętności i „ papieros za uchem”-:)…jak z flmu wg M.Hłaski opowiadania(„ Następny do raju”)..chyba Petelskich(?!) ..ale kto dziś o Mistrzach pamięta-:)

@Bożena De-Tre ….taka nie do końca sarkastyczna ta moja odpowiedż na ten świat..

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz Jacku i tu nie do końca jestem gotowa przytaknąć Ci.

Jest darem „ niebiańskim” tylko my „ prostaczkowie” tego nie zauważamy goniąc za tym co już za nami….taka bylejakość „ zapychająca” apetyt..szybko  „ bo czasu nie ma-:)Oczywiście” bywa i człek męczy się….takie czasy Współczesnego Poety-:)….popłacic wszystko a potem nim się zorientuje Poeta że Poetą jest mija termin gwarancji.

@Bożena De-Tre Bohater „ Blaszanego bębenka” pewnie dlatego nie chciał dorosnąć…

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Powiem prawdę: było by nudno gdybyś przytaknęła!

                       Podstawową cechą poety jest wrażliwość - widzi więcej jak typowy pożeracz chleba. A w społeczeństwie jest mnóstwo wrażliwców, z których nieliczna grupa (my) wylewamy, co nas boli, na papier (chociaż można do gardła z procentami). Większość ma ciekawsze hobby albo udaje twardzieli. Co będę pisał: jak raz się przyznałem że lubię pisać wiersze - spojrzano na mnie z wielkim współczuciem. (w oczach: chyba zwariował na stare lata) 

                             Masz rację nim się człowiek zorientuje, że jest poetą to już po terminie gwarancji. 

                        Widząc wiele więcej nie jesteśmy w stanie reagować (to ciebie nie powinno obchodzić - nie twój cyrk nie twoje małpy) - czasem bardzo boli ta bezradność 

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Jacek_SuchowiczSą Poeci wrażliwi i są tacy jak łza....pomyślałam czytają odpowiedz jakkolwiek  po szkolnemu zbyt wybrzmiała teraz moja myśl.No i  Ładnie  tylko ''ja ten poeta''  co reaguje na Małpy.....i uczymy się choć różnie to wychodzi...potykając się o siebie.Czasami właśnie to dziecka słowo uświadamia nam że ''jak to tak; to na prawdę ma miejsce......i wtedy piszemy z dziecinną łatwością bawiąc się słowami.

Opublikowano

@FaLcorN Jednoznaczna odpowiedż.Dziękuję za L.Staffa przyznając z pokorą że „ mnie rzęsa zawstydza swoim bólem  co drażni oko”nie znałam….utworu ..pytanie tylko: gdzie dzisiaj szukać rzęsy-:)jak wszystko generalnie zaśmiecone..a Poezja ma coraz miej przestrzeni.Pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

@FaLcorN …” czoło przecięte myślą”…..jak mocne to są uczucia jeszcze nie wiem.A może po prostu nie chcę wiedzieć bo to odpowiedzialność…kto dzisiaj pamięta o rzęsie? Gdzie wszystko w zasadzie to „ drażliwość”…dzięki za przypomnienie prostej prawdy o wrażliwości.Zpozdrowieniem..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...