1 godzinę temu, violetta napisał(a):byłam beztroskim dzieckiem, do 19 roku życia to nie miałam chłopaka:) ja to byłam wesoła, chuda, żyjąca w bajkach nad rzeczką albo w lasku:)
Rozumiem można i tak, ale po 19 roku jednak się zmieniło.
A byłaś tylko Ty jedna taka?
1 godzinę temu, violetta napisał(a):Ja byłam Pollenowskim dzieckiem, pielęgnowanym przez najbliższe środowisko społeczne, które było wokół.
Ja też tak miałem, ale nie było związane z zakładem pracy tylko podwórkiem.
Jednak u nas to było wyjątkowe. Większością dzieci zajmowali się wyłącznie rodzice. One były zbyt lękliwe na takie otwarcie się na świat. Trzymały się tylko maminej spódnicy.
38 minut temu, violetta napisał(a):Zawsze są plusy i minusy, ktoś na czym zyska, a ktoś traci.
Dla mnie jedynym plusem PRLu były relacje między ludźmi.
38 minut temu, violetta napisał(a):Mój tata bardzo dobrze wspomina te czasy,
Mój też, podobnie jak Twój.