@Roma Bo zaraz Ci powiem drugi raz :)
Roma, napisałaś, że ładnie mi w bieli, to pomyślałam, zgodnie z tym, co mi przyszło do głowy, że jesteś Milusińska (to już 2x)
Miałam tylko raz w życiu białą sukienkę, chciałam białą, marudziłam mamie, że ma być świecąca, znaczy ma błyszczeć. Mama powiedziała, że nie ma mowy, ale poszłyśmy razem do sklepu i wyszukałam biały atłas. Co prawda, nie całkiem o to mi chodziło, ale mama w końcu się zgodziła.
Nie trwało długo, bo za kilka dni wylałam na nią mleko, które obowiązkowo piliśmy wszyscy.
Specjalnie się tym nie przejęłam, ale kiedy została po tym plama - nie rozumiałam.
- Jak to, białe mleko i biała sukienka? To niemożliwe, nieprawda! Nie będzie plamy.
A mama na to;
- Faktycznie.
Może stąd niechęć do białych wierszy aż sięga dzieciństwa :)