Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

W miejscu gdzie strach bywa odwieczny,

Słychać znów płacz, bynajmniej nie wierzby,

Tak wielu z nas, zboczyło ze ścieżki,

Skąd to zwątpienie? Za mało imersji?

 

Pływam tak dobrze, bo nie raz tonąłem,

Choć czasem wspomnienia mnie palą jak ogień,

To nigdy nie było tak proste, nigdy nie było proste.

 

Styl Werterowskiego buntu, a może toksyczna miłość do ciszy,

Stałem się duchem jesieni, bo kocham to co tak bardzo mnie niszczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@degatoja Dla mnie ładne od strony egzystencjalnej, ładny zabieg z wierzbami. Trochę zgubiony rytm miejscami przez zmianę liczby sylab, ostatnia strofa szczególnie swoją długością to uwidacznia. A przecież wystarczyłoby napisać "bunt Werterowski", nie byłoby aż tak czuć tej wytraconej prędkości. Przez to brzmi to dla mnie jak tekst rapowy, gdzie taka forma występuje często, nie wiem, czy celowo, czy przez brak dbałości autora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...