Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

osiedle. trzy dni po.


Rekomendowane odpowiedzi

wypełniają się końcowe wersy
pierwszego dnia tegorocznej jesieni

nad stawem unoszą się jeszcze kosmyki ognia
pieczołowicie gromadzone latem tuż pod powierzchnią wody

uważaj na uschniętego faceta ---
ciągnącego dudniący szkielet niekompletnego
wózka z którego sypie się treść
ewidentnie niedawnej ucieczki z wysypiska

nad stawem dzieją się dziwne rzeczy
woda wymienia porozumiewawcze mgnienia oczu
z czujnymi psami a z nowowyrosłej pod konającą topolą
ławki wychylają się nieśmiałe strzępy czyjegoś
szeptanego listu
to thou who dwellst in the fire

jestem tu tylko przez chwilę
boję się tego miejsca, gdzie jeszcze nie dawno
miałem ci tle do powiedzenia




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zbliżam się do Loftów  poranek gdzieś  po wschodzie słońca  brzeg jeszcze odległy  rysuje na horyzoncie  światłem porannego słońca  miły obraz górskiego  archipelagu  statek nie zawinie do portu  zakotwiczy na morzu zachwyt wzrasta  gdy szczyty wysp stają się jeszcze bardziej wyraziste piękna gra światła i cienia  maluje obraz malowniczy i monumentalny  i nawet mocne fale morza  przypominają że piękno  jest ulotne  a wszystko płynie  lecz warto ruszyć w drogę nawet jeśli sama droga jest tylko  celem       
    • @Bożena Tatara - Paszko - @Natuskaa - uśmiechem wam dziękuje - 
    • góry  Rysy Giewont...  rzeźbione czasem pogodą  pną się ku nieskończoności  jak morze budzą wyobraźnię  co dalej wyżej    uświadamiają o naszej  małości w wszechświecie  możemy im powierzyć  wszystkie tajemnice  nie zdradzą myśli płyną w przestrzeń    nad nimi  Stwórca Wszystkiego    myślimy gdzie nasze miejsce  szczyty z pobłażaniem  patrzą z góry    a my    my królowie świata  nie znamy dnia i godziny    Jezu ufam Tobie    9.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • Nieprzeciętnie korzystające z mózgu delfiny – lubią zabawę. I żyją mniej więcej tak, że mogą to robić. Dodatkowo bardzo lubią wiedzieć gdzie są. Co ja zrobię z ciut banalną i nieodkrywczą garścią tego podsumowania? Cóż pójdę dziś wieczorem na koncert w ulubione miejsce, a tam, pani i panowie, będę trochę udawał i najprawdopodobniej mózgowca.   Warszawa – Stegny, 20.09.2024r.   Inspiracja – film Lucy reż. Luc Besson (za pośrednictwem Corleone 11 ;)
    • Dobre, pełne ironii, a nie będę poprawiał literówek - nikt mi nie płaci.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...