Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W księżycowych promieniach słońca

Odbicie mego serca

Czy dociera do Ciebie

 

Czy słów milczący potok

Znajduje ujście

W rzece Twojej ciszy

 

Serpentyny uczuć dzień po dniu

Spływają czasem minionym

Ku przyszłości nieznanej

 

Celebruję chwile niepozorne

W equilibrium nadziei i zwątpienia

W jutro, które nie nadchodzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wyobraźnia jest astronomiczna i anatomiczna:-)) Te księżycowe promienie słońca mnie poruszyły, bo to takie prawdziwe a rzadko się tak myśli o klimacie księżycowego blasku.Czasem spoglądam w niebo wieczorem, przeleci satelita ISS, Starlinki lub inna mniej znana świetlistość rozsiewając marzenia...

Spoko, jutro nadejdzie najdalej jutro... czego z przekonaniem życzę.

Pozdrawiam Adam

Opublikowano

@Yavanna

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Istotna jest atmosfera w jakiej go oglądamy i ci co ją tworzą...

"Po wylądowaniu na księżycu Armstrong chodził jakiś zatroskany, zadumany, więc kolega pyta, Nil co ci jest, choć zrobimy tutaj grilla na księżycu, przemyciłem wszystko co potrzebne. Armstrong odpowiada na to, wiesz jakoś brak mi tej atmosfery." 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Drogi pamiętniku.... Czy jestem sobą, nie wiem już dosłownie nic W głowie mojej występuje, nieustanny wir Nie wiem co tu robię, dlaczego tu jestem  Świadomość, że jestem młody, wywołuje mi dreszcze  Szczęście odczuwam, gdy kładę się spać  Nieszczęśliwy jestem, gdy pora już wstać  Za dnia nie robię nic, przez co w środku dołek  Gdy robię coś więcej, jest mi z tym gorzej  Leżę w pustym pokoju, jak wrak Ogladam jakiś serial, albo w gry gram Dziś może wyskoczę przez okno, albo zrobię tosty  Chciałbym się nawrócić, bo po mału staje się bezbożny  Artur, uwierzysz w twórcę świata, jak nie wierzysz w siebie sam? Tego dokładnie nie wiem, nigdy nie wiem jaki mam plan Plan lekcji, plan na życie, plan na walentynki, Kto by to pamiętał  Pamięć ma jest krótka, bo przez wspomnienia wymiękam Dzięki pamiętniczku, że przebywasz ze mną wszędzie  Dziś przebywałeś, w najnormalniejszym mega życia momencie
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrew liczysz na siebie – to też Jego dar, ta siła w Tobie potykasz się o wybory – ale wracasz, dziękujesz, nie o linie proste chodzi lecz o kierunek powrotu
    • @Berenika97 Bardzo dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...