z pamiętnika grafomolika

[MIROSŁAW C.]

 

w porannej mgiełce 

biała dama

tańczy mną na suficie 

 

6 maj

choć tak do końca

nie jestem pewien 

 

zegar milczy jak kamień Piłata 

bo Judasz na jego tarczy

srebrniki liczy 

 

Marian

pod sklepem

upadł po raz trzeci 

 

baby przy ladzie

zawodzą 

a pani Iwona niewzruszona

nie chce na kredyt

sprzedać rozgrzeszenia 

 

szklany krzyż

podnoszę 

z napisem na kapslu

Król Alkoholików 

 

pociemniało...

 

 

[Domysły Monika]

@MIROSŁAW C. Napis na kapslu ...dobra "płęta" 

Edytowane 18 Października przez Domysły (wyświetl historię edycji)

[MIROSŁAW C.]

@Domysły :) ku przestrodze. Dzięki za ślad, pozdrawiam. 

[Domysły Monika]

Może się z tej...." Płęty" ( bo nie wiem czy cudzysłów mnie rozgrzeszył

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

) wytłumaczę, co by niczyjej inteligencji nie urazić. Niuans, żart słowny - do człowieka którego puenta życia to ilość kapsli.

 

[MIROSŁAW C.]

@Domysły

:) u mnie - luz.

[poezja.tanczy]

@MIROSŁAW C.

Co po wódce, te przygody

To w majówce, stan ugody

 

Niektórzy mają majówkę cały rok 

M.

[TomaszT]

@MIROSŁAW C.

 

To tak, jakbyś w mikrobłyskach

flesza na moment rzucał światło na zdarzenia. Zamykał niedawne i przechodził do następnego. 

Dalej i dalej no i finał i kniec zdarzeń w "kinie".

CIąg dalszy nastąpi? 

Nie... wychodzimy

 

Jest ciekawy

Pisz. 

 

T/

[MIROSŁAW C.]

@poezja.tanczy

 

"Niektórzy mają majówkę cały rok"

Można by powiedzieć, "szczęściarze".

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam. 

[MIROSŁAW C.]

@TomaszT

"Podobno każdy alkoholik w końcu rzuci picie. Jednak tylko nielicznym udaje się to za życia".

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.