słońce kładzie się
cieniem na morze
promienie sięgają łodzi
linia brzegowa
maluje wspomnienia
samotna łódź
buja się lekko na fali
nie zamierza się wznieść
i pofrunąć jak my
nie był to lot podniebiebny
ale zostawił ślady
Perła Bałtyku nie była snem
piasek masował stopy
białe grzywy fal przyjaźnie
prowadziły w marzenia
…
molo w wieczornej iluminacji
rozbudzało wyobraźnię
4.2024 andrew