Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
andrew

andrew

słońce kładzie się 

cieniem na morze 

promienie sięgają łodzi 

linia brzegowa 

maluje wspomnienia 

samotna łódź 

buja się lekko na fali 

nie zamierza się wznieść 

i pofrunąć jak my 

 

nie był to lot podniebiebny 

ale zostawił ślady 

Perła Bałtyku nie była snem 

piasek masował stopy 

białe grzywy fal przyjaźnie 

prowadziły w marzenia 

… 

molo w wieczornej iluminacji 

rozbudzało wyobraźnię 

 

4.2024 andrew

 

andrew

andrew

słońce kładzie się 

cieniem na morze 

promienie sięgają łodzi 

linia brzegowa 

maluje wspomnienia 

samotna łódź 

buja się lekko na fali 

nie zamierza się wznieść 

i pofrunąć jak my 

 

nie był to lot podniebiebny 

ale zostawił ślady 

perła bałtyku nie była snem 

piasek masował stopy 

białe grzywy fal przyjaźnie 

prowadziły w marzenia 

… 

molo w wieczornej iluminacji 

rozbudzało wyobraźnię 

 

4.2024 andrew

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...