Dzisiaj na spacerze po lesie zajrzałem głębiej i zobaczyłem 2 kupy i stos serwetek dookoła. Wziąłem patyk, zrobiłem dziurkę w ziemi wbiłem do niej serwetki, a kupy przykryłem igliwiem. To, żeby, jak piszesz, było tu najpiękniej. Pozdrawiam.
Dzisiaj na spacerze po lesie zajrzałem głębiej i zobaczyłem 2 kupy i stos serwetek dookoła. Wziąłem patyk, zrobiłem dziurkę w ziemi wbiłem do niej serwetki, a kupy przykryłem igliwiem. To, żeby, jak piszesz, było tu najpiękniej. Pozdrawiam.
Dzisiaj na spacerze po lesie zajrzałem głębiej i zobaczyłem 2 kupy i stos serwetek dookoła. Wziąłem patyk, zrobiłem dziurkę w ziemi wbiłem do niej serwetki, a kupy przykryłem igliwiem. To, żeby, jak piszesz, było tu było najpiękniej.
Jak świetlik na łące pełnej kwiatów.
Przez viola arvensis, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory