Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Z  obłoków owiniętych  w ciemny  tren żałoby

Sypią się gęsto ziarna – szarawe i sine,

Na domy przemienione w postrzępione groby,

 I w gruzach pogrzebane – tęsknoty i winy.

 

Spadają na zmęczone upałem marmury,

Na boleśnie spękane piaskowce kremowe,

Otulają skruszone szachowe figury,

Niespełnione życzenia i umilkłe słowa.

 

Lecz wkrótce z tych posępnych popiołów cierpienia

Bratki białe, złociste i lila wyrosną,

Skryją pod barwnym szalem minione marzenia

 

I spalony notatnik– z liryką miłosną.

A kiedy barwne główki ku słońcu uniosą,

Na trawę łza spóźniona spadnie modrą rosą…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...