I tu jest właśnie problem, proszę pani, problem komunikacyjny, zamiast rozmawiać o realnym życiu - ucieka pani do tego tam na świętej górze, myśli pani, iż jeśli nic a nic o pani nie wiem - obdarzę panią zaufaniem? Nie widzę sensu w taki sposób rozmawiać, miłych snów.
Łukasz Jasiński