Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

widzi misiu


Rekomendowane odpowiedzi

naturalnie - bez okrzyku
rozpinając guzik z bluzki
nie podchodzę lali blisko
aby dotknąć, ino musnąć

niewidzialne kładę dłonie
na zakrętach jej wykrętów
tudzież czekam oburzenia
tylko broniony ciemnością

czy odrzucasz listki moje
jak przed zimą jarzębina?
żeby stanąć w pełni gołej
na zakręcie jak nie ustąp!

woła serce ciało nosząc
rytmem jego odliczania;
kiedy jestem.. i ty jesteś
gdy cię nie ma i ja niknę

Edytowane przez Groschek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Lek na...   Krople dla Cukrzyków (czyli "diabełtyków") Dwadzieścia kropli, na cukier... — przed jedzeniem! Albo po... Wszystko jedno.  
    • @Dekaos Dondi Taak, co nazwane to już jest znane i oswojone... Zgrabny koncept :) (chyba że ten co zamieszkał, na miano człowieka co brzmi dumnie, nie zasłużył... Pozdrawiam.
    • @Starzec Też bym zbierał :) Zgrabna miniatura, daje do myślenia...
    • @[email protected] Pomagamy - ode mnie pojechała ochotnicza jednostka straży sprzątać - kupiliśmy im sprzęt (razem z innymi z naszej wsi) trzymajcie się.
    • Kto o przyjaźni śpiewać chce Niech jej wyraża podziw swój, Lecz ja lirycznym wieńcem cię Przyozdobię, O wrogu mój!   Dziękować ci winna jestem  Bo na życia mego drodze  Twa złość szczera to mi dała    W czym zawiodła miłość srodze.   Bo to lęk przed twoją wzgardą  Kazał piąć się na wyżyny, A żadna z zachęt nie miała Siły twej subtelnej drwiny.   Jad twój skrzesał we mnie ogień, Co oczyścił mnie z mierności, Nasz śmiertelny bój był dla mnie Ostrogą wśród codzienności.   I tak, choć składa cały świat Dary na miłości progu, Ja leję mej wdzięczności miód  U twoich stóp, ty mój wrogu!    I Lucy: Let those who will of friendship sing, And to its guerdon grateful be, But I a lyric garland bring To crown thee, O, mine enemy!   Thanks, endless thanks, to thee I owe For that my lifelong journey through Thine honest hate has done for me What love perchance had failed to do.   I had not scaled such weary heights But that I held thy scorn in fear, And never keenest lure might match The subtle goading of thy sneer.   Thine anger struck from me a fire That purged all dull content away, Our mortal strife to me has been Unflagging spur from day to day.   And thus, while all the world may laud The gifts of love and loyalty, I lay my meed of gratitude Before thy feet, mine enemy!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...