103

[Yavanna]

Nadziejo

Siostro rozpaczy

Córko lęku

Matko złudzenia

Byłaś mi podporą

A teraz żegnaj

 

Gotowa na nieznane

[Adaś Marek]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Są różne wyzwania i różne związane z nimi nadzieje.

Żeglowanie bez żagla z napisem nadzieja w nieznane, jest moim zdaniem beznadziejne...

Nadzieja nie zerwie z nas skrzydeł, a raczej osłoni przed wiatrem, wiejącym nam wbrew.

Trzy pojęcia wiara, nadzieja i miłość, wzajemnie sobie nie szkodzą, a potrafią świetnie się uzupełniać.

Pozdrawiam Adam

[Yavanna]

@Adaś Marek Ach to zależy, i to bardzo, od tego, czym dla nas jest i w jakim miejscu sami jesteśmy. Czasem bywa ostoją, a czasem przeszkodą. Rezygnacja z niej nie oznacza absolutnie czarnowidztwa. Chodzi mi o stan poza tą dualnością. O odwagę, gotowość widzenia i doświadczania rzeczy takimi jakie są czy będą. 

[Adaś Marek]

@Yavanna Dokąd byśmy nie mieli pójść to nie ruszymy nie mając nadziei, że kierunek jest prawidłowy. Można ją zastąpić wiedzą pewnością doświadczeniem, ale to nie wyklucza nadziei w powodzenie przedsięwzięcia jakie by ono nie było, biznes ,uczucie, podróże itp...

Pozdrawiam Adam

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ma to sens.

 

[Yavanna]

@Adaś Marek Rozumiem, że mamy czasem inaczej, na tym polega piękno tego świata, na różnorodności. Nie zawsze sukces i powodzenie jest celem samym w sobie. Pozdrawiam!