Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O poranku. Muzyka

Tupią zegary niespiesznie -
przecież sierpniowa niedziela
za siatką upierzone słońce
na złoto. Albo też srebrnie i biało

Niby w gong ta nutka jedyna
bije podzielona na ćwiartki -
bo choć klucz wiolinowy zaginął
to okaryna gra bezustannie

W samo południe

Jesień - przefarbowana pora
czeka aż z kłosa Panny
sypnie gwiaździstym prosem

Tymczasem upał
ze skuczącym wiatrem
gra na grzebieniu w wisielczym transie -

Z marzeniem w przyszłość umykam
dokąd podobny lunecie tunel
prosto do Światła prowadzi -

róż najjaśniejszym zapachem
niby olfaktoryczny chorał -
wonią śpiewnej ponadzmysłowej nostalgii

Bardzo późne popołudnie

Lazurowe przeźrocze tnie przestwór jak diament
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zachód się schyla ku nocy
konewką rosa wylewa
pachną kocio bukszpany
księżyc wychodzi z nieba

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oh, ziemio moja, piękna, a tak bezczelna, Czemuś tak dzika, choć byłaś tak wierna? Czemu, planeto, tworzysz nam piekło, Gdzie dobro ginie, a zło się rozśmiekło?   Lęk w sercach drzemie, brak już miłości, Coraz mniej ludzi, co mają cnoty i prostość. Wszędzie ploteczki, śmiech i zwrot akcji, A w duszach pustka, bez gracji, bez reakcji.   Gdzie spojrzeć — ludzi braknie w człowieku, Bawią się wszyscy w zgubnym biegu wieku. Znikła kultura, etyka, szacunek, Został jedynie hałas i smutek.   Czemu, o ziemio, nie zareagujesz? Czemu tym światem się nie zaopiekujesz? Pokaż, że w tobie jest jeszcze raj, Niech wróci pokój, niech kwitnie gaj.   Pomóż, by rajem stał się nasz świat, Dla tych, co odeszli, i tych, co wśród strat. Bo człowiek sięga po trucizn cień, By zabić marzenia, pogrzebać sen.
    • @Berenika97 Cudowne poruszające rozważanie.  Pięknie ujęłaś, że świadomość nie jest kryształem, lecz płomieniem. A  poszukiwanie własnej prawdy w "skurczach ciszy" jest jedyną prawdziwą geometrią istnienia. Wątpliwość staje się tu najwyższą formą wiary.   Wspaniały tytuł. Imperatyw egzystencjalny. Przez ten tytuł wiersz nabiera specjalnego znaczenia.   Bereniko. Twoje wiersze coraz głębsze. Coraz śmielsze. Jest już bardzo wysoko :)  
    • @andrew To mała perła poezji codziennej – wiersz spokojny, przejrzysty, a jednak głęboko filozoficzny.
    • @Katarzyna Anna Koziorowska To dojrzały, piękny liryk o smutku, który nie niszczy, lecz oczyszcza. Zapis ostatniego etapu miłości: kiedy już nic nie boli, ale wszystko jeszcze trwa w pamięci.
    • @Simon Tracy Utwór jest współczesną parabolą o śmierci, samotności i egzystencjalnym zmęczeniu. Sceneria – ostatni autobus, noc, cmentarz – tworzy symboliczną przestrzeń przejścia, granicę między światem żywych i umarłych, między pozorem życia a ostatecznym spokojem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...