Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Odwróć się do Boga całym horyzontem. 
Twarzą, na której nie dasz rady wypisać imienia - żadnej z twoich mamon i Afrodyt.

Podnieś wzrok!
... Ku dołowi. 
Bo życie polega na tym: "trzeba sobie radzić, a za chwilę umrzemy."


I tak to trwa: lat - dzieścia, - dzieści, -set. 
Jak "wiara, nadzieja i miłość."
Na różnych umowach i kontraktach opuszczamy ziemię,
często bezrobotni i bezdomni, bezmiłośni i bez żalu. 

Coś jednak nas trzyma w tym pudełku z morskiej piany: spokojnie wije się w nim grzechotnik - ludzki rozum. 
Nie znam go, nie mam, nie wiem nawet, czy byśmy się dogadali. 

Ośmiornica uczuć macha wprost do mnie ponad płotem zatroskań ...
Wyciągam serce na dłoni. 
Bierze palec, później całą rękę. 

Ulga wzdycha za mnie, sama - nie mam odwagi tego zrobić. 


Serce niezgrabnie turla się monologiem zranionych uczuć. 
Wychodzę na główny deptak.
Rzucają kamieniami. 
Zaczynam rozmawiać z własnym odbiciem w potłuczonym lustrze ... 
Horyzont.

Jak to dobrze, że "jakoś nie mam pamięci do twarzy" ... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...